Drużyna Akademii Pilkarskiej Rozwoju Katowice występująca w Centralnej Lidze Juniorów U-17 znów ma powody do radości! Po sobotnim zwycięstwie z Zagłębiem Lubin, nasi chłopcy sprawili kolejną niespodziankę, wygrywając na wyjeździe 2:1 z Górnikiem Zabrze.
Złapali wiatr w żagle! Chwaliliśmy naszą drużynę grającą w CLJ U-17 już po pierwszych dwóch meczach sezonu, bardzo zaciętych, ale przegranych w wymiarze 1:3 ze Śląskiem Wrocław i Rakowem Częstochowa. Po nich przyszły dwie wygrane 2:1: z Zagłębiem Lubin i Górnikiem Zabrze, które do konfrontacji z Rozwojem przystępowały mając na koncie komplet punktów. Zabrzanie w trzech poprzednich spotkaniach zdobyli 9 punktów i 15 bramek, ale podopieczni Kamila Pągowskiego dzielnie stawili im czoło.
I to mimo faktu, że gospodarze wyszli na prowadzenie już w 3. minucie. Rozwój odpowiadał w doliczonym czasie obu połów. Wyrównał Fabian Cieślar, pełną pulę zapewnił nam Wojciech Bielec bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego. Brawo, brawo, brawo!
Trener Kamil Pągowski: – To był bardzo ciężki mecz. Przez pierwsze 20 minut nie umieliśmy w niego wejść, Górnik nas zdominował, ale z biegiem czasu łapaliśmy coraz większy kontakt, by potem zdecydowanie przeważać. Punktem zwrotnym była kontuzja Wiktora Skrocha w 25. minucie. Wszedł za niego Filipiak, to podziałało na drużynę, bo obudziła się i zaczęliśmy grać swoją piłkę, choć Górnik był bardzo agresywny. Z kontuzją zszedł nie tylko Skroch, ale też Moczkowski i Kwiatkowski, wielu chłopaków jest poobijanych. Ogromne brawa dla nich. W konfrontacjach z tak topowymi akademiami dajemy radę. Jesteśmy wielką rodziną Rozwoju, budujemy sobie ekipę od lat, a Zagłębie czy Górnik mają ludzi niemalże z całej Polski. Dziś w Zabrzu graliśmy w pewnym momencie siedmioma zawodnikami z rocznika 2005, Górnik tak młodego miał tylko bramkarza. Ze starszymi rywalami wytrzymaliśmy fizycznie, chłopcy są rewelacyjnie przygotowani zarówno motorycznie, jak i mentalnie, o czym świadczy fakt, że zdobywamy bramki w końcówkach obu połów. Jakość dali zmiennicy, nawet ci wchodzący na ostatnie 5 minut zostawili serce. Gratulacje, kawał dobrej roboty. Tyle charakteru, zaangażowania… Tworzy się superzespół, który sprawi w tej lidze jeszcze niejedną niespodziankę.
Po czterech meczach Rozwój z dorobkiem 6 punktów plasuje się w tabeli CLJ U-17 na 4. miejscu, za plecami Górnika, Rakowa i Śląska. W weekend nasza drużyna ma wolne, a za tydzień, w niedzielę 13 września, bardzo ważne domowe starcie z Gwarkiem Zabrze. Więcej o CLJ U-17 – TUTAJ.
Protokół meczowy
4. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U-17
czwartek, 3 września, godz. 17:00, stadion Sparty przy ul. Mickiewicza w Zabrzu
Górnik Zabrze – Rozwój Katowice 1:2 (1:1)
1:0 – 3 min
1:1 – Cieślar, 45+1 min
1:2 – Bielec, 90+2 min (wolny)
Rozwój Katowice: J. Adamiec – Moczkowski, Myśliwczyk, Skroch, Kwiatkowski, K. Adamiec, Cieślar, Jastrzembski, Parysz, Draga, Holeczek oraz Filipiak, Bielec, Roj, Buchczik, Haładyń.
Trener Kamil PĄGOWSKI.
foto: Tomasz Błaszczyk
