Bratobójcze derby wielkiej wagi


W sobotę o 11:00 Rozwój zmierzy się z Podlesianką w IV-ligowych derbach Katowic, które będą starciem dwóch drużyn z podium tabeli.

Wielka stawka, mecz wicelidera z trzecim zespołem tabeli, kluby od lat żyjące ze sobą w przyjaznych relacjach, których siedziby dzieli niecałe 5 kilometrów, na boisku wielu dobrych znajomych, kolegów, wychowanków Rozwoju. Trzeba cieszyć się, że choć nie ma nas już na szczeblu centralnym, to wciąż piłkarskie życie potrafi fundować nam tak interesujące i emocjonująco zapowiadające się wydarzenia jak derby Katowic.

Renner, Gasz, Nawrot, Nowotnik, Paszek, Zając, Rosiński, Żemła, Niesyto, Jarnot, Kawała, trener Brehmer – to albo wychowankowie, albo przynajmniej zawodnicy z przeszłością w Rozwoju czy naszej Akademii, którzy stanowią dzisiaj o sile Podlesianki, jednego z faworytów IV ligi i właśnie z takim mianem nasi sąsiedzi zawitają w sobotnie przedpołudnie na Asnyka, czyli obiekt już sobie znany z zimowych sparingów.

Drużyna z Podlesia zajmuje 2. miejsce, mając 2 punkty straty do Piasta II Gliwice i taki sam dorobek co my, ale w zanadrzu jeszcze zaległe spotkanie z Przemszą Siewierz. 45 punktów – jak my i Podlesianka, ma jeszcze Drama Zbrosławice, z kolei 42 i zaległe spotkanie z Śląskiem Świętochłowice – Zagłębie II Sosnowiec.

W świąteczną środę dobiegła końca nasza seria bez porażki. Po zwycięstwach z Szombierkami, Myszkowem i Kosztowami oraz remisie ze Szczakowianką, mimo prowadzenia do przerwy ulegliśmy Unii Dąbrowa Górnicza 1:3, znacznie komplikując swoją sytuację. Nie ma jednak co ukrywać, że śledząc wyniki późniejszych meczów trochę nas rozchmurzyły, a porażki drużyn z czuba tabeli zilustrowały, jak wyrównana to liga. To nie dotyczyło Podlesianki, która rzutem na taśmę, ale zgarnęła pełną pulę z Unią Kosztowy. W tej rundzie nasi sąsiedzi punktują przede wszystkim u siebie, w delegacjach zdobyli 3 „oczka” w Kamyku, a wracali na tarczy z trudnych terenów w Gliwicach, Sosnowcu i Myszkowie.

Odkąd Podlesianka awansowała do IV ligi, będzie to już nasze piąte spotkanie. Trzy odbyły się przy Sołtysiej – przegraliśmy 0:1 w Pucharze Polski, wygraliśmy 3:2 poprzedniej wiosny i przegraliśmy 2:3 jesienią. W sierpniu 2021 na „Kolejarzu” padł z kolei remis 1:1. Niczego innego niż zaciętych, emocjonujących derbów nie spodziewamy się w sobotę. Margines błędu kurczy się, co tylko potęguje stawkę. Do zobaczenia przy Asnyka, wstęp jak zwykle wolny!

Rozwój Katowice – Podlesianka Katowice
25. kolejka I grupy IV ligi śląskiej
sobota, 6 maja, godz. 11:00, Asnyka 27

foto: slaskisport.tv