Fabian Wlaź w pierwszej drużynie Rozwoju. „Inni mogą pójść tą samą drogą”


fabian_wlaz_2

Wychowanek naszego klubu z rocznika 1998 podpisał swój pierwszy kontrakt. Obowiązywać będzie do 31 stycznia 2020 roku.

– To efekt postępu, jakiego Fabian dokonał w ostatnich kilkunastu miesiącach. Stopniowo dorastał do tego, by trafić do kadry pierwszego zespołu. Sumiennie pracował w zespole juniorów, w którym gra duża grupa utalentowanych chłopaków. Inni mogą pójść jego śladami tą samą drogą – mówi Marcin Nowak, dyrektor Rozwoju Katowice.

Fabian Wlaź to wychowanek naszego klubu z rocznika 1998. Może grać w środku pola – na pozycjach nr 6 i 8 – a także w roli stopera. Ostatniej jesieni występował w drużynie I ligi wojewódzkiej juniorów prowadzonej przez trenerów Kamila Pągowskiego i Dawida Szulczka.

Latem nie robiliśmy wyborów kapitana, tylko powierzyliśmy opaskę Fabianowi. Wiedząc, że ma potencjał, by trafić do pierwszego zespołu, chcieliśmy go dodatkowo wzmocnić. Ustawialiśmy go też na środku obrony, bo na pozycji szóstki piłkarsko sobie radził, ale notował zbyt wiele strat. Rola stopera miała go nauczyć odpowiedzialności. Podobnie jak Bartek Nowotnik, Fabian nie zawsze był na 100 procent gotowy do treningów. Trapiły go urazy, ale przez ostatnie pół roku wiele się pod tym względem poprawiło. Wygląda jak gladiator i okazało się, że w wieku 18 lat na testach siły wypadł najlepiej w całej drużynie. Ma wszystko, by grać w pierwszym zespole. Oby dał radę, zadebiutował w drugiej lidze i pomógł, a nie tylko był uzupełnieniem – podkreśla Dawid Szulczek, trener juniorów Rozwoju i asystent Tadeusza Krawca w naszej drugoligowej ekipie.

Fabian Wlaź to drugi wychowanek Rozwoju rocznika 1998, który podpisał kontrakt z klubem. W ubiegłym roku spotkało to Kamila Adamczyka. Skrzydłowy w czerwcu zadebiutował na zapleczu ekstraklasy, a jesienią zaliczył 8 występów w drugiej lidze.

foto: Szymon Kępczyński