Górnik 09 Mysłowice – Rozwój 1:0. Odpadamy z Pucharu Polski


Nasza drużyna przegrała w Mysłowicach w meczu ćwierćfinału Pucharu Polski na szczeblu katowickiego podokręgu.

Jedyny gol wtorkowego ćwierćfinałowego meczu padł w 64. minucie. Oskara Cieślika pokonał wtedy Grzegorz Fonfara, czyli były kapitan Rozwoju. To była bramka, której nic nie zapowiadało. O ile w pierwszej połowie nasza drużyna dość długo się rozkręcała, o tyle potem jej przewaga w starciu z 7. zespołem katowickiej „okręgówki” nie podlegała już żadnej dyskusji. Trener Tomasz Wróbel desygnował do gry mocny skład. Wolne dostał tylko bramkarz Bartosz Golik, a na ławce zaczął Piotr Barwiński. Pozostali byli w gotowości, kadra meczowa została uzupełniona o zawodników CLJ U-17, jak Jakub Myśliwczyk czy Michał Flak, dlatego cel mógł być tylko jeden i był nim awans do półfinału.

Patrząc na przebieg gry, nie mieliśmy prawa nawet doprowadzić do karnych, bo to one (a nie dogrywka) wyłoniłyby uczestnika kolejnej rundy w razie remisu po regulaminowych 90 minutach. Mieliśmy w tym spotkaniu naprawdę multum sytuacji. Dokładnie nie liczyliśmy, ale oddaliśmy zapewne dwucyfrową liczbę celnych strzałów na bramkę Górnika 09, kreując na bohatera bramkarza rywali Filipa Muchę. Albo zatrzymywał nas on, albo uderzaliśmy niecelnie, albo – jak po próbach Flaka i Kajetana Kunki – miejscowych ratowała poprzeczka. Tuż po stracie gola na murawie pojawił się nawet trener Wróbel, ale losów tego ćwierćfinału odwrócić nie zdołał.

Mysłowiczanom gratulujemy, bo okazali się skuteczniejsi, życząc powodzenia w półfinale. My otrzymaliśmy błyskawiczny zimny prysznic po sobotnim pogromie, jaki zgotowaliśmy na „Kolejarzu” Decorowi Bełk. Z tego wyjazdu, meczu na ładnym stadionie, przy całkiem licznej publice i na dobrej murawie, też możemy wyciągnąć cenną lekcję. Jedyną w tym sezonie wyjazdową wygraną pozostaje 4:0 z Siemianowiczanką w poprzedniej rundzie PP. A już w weekend kolejny wyjazd ligowy – i to taki z najwyższej półki, bo do Wodzisławia na konfrontację z wiceliderującą stawce Odrą.

Protokół meczowy
1/4 finału Pucharu Polski podokręgu Katowice
wtorek, 22 września, godz. 16:30, stadion w Mysłowicach przy ul. Gwarków 13

Górnik 09 Mysłowice – Rozwój Katowice 1:0 (0:0)
1:0
– Fonfara, 64 min

Sędziuje: Maciej Kuropatwa (Ruda Śląska). Widzów: 300.

Górnik 09 Mysłowice (wyjściowy): Mucha – Bundzyło, Krzemiński, Śmigiel, Stachoń, Kurtok, Przybylski, Małolepszy, Fonfara, Fahrenholt, Kociupa.
Rezerwowi: Pieczonka, Dombek, Jochimczyk, Gondzik, Golasz, Augustyn.
Trener Stanisław GAŻA.

Rozwój Katowice: Cieślik – Gubała (46. Barwiński), Kunka, Skroch (46. Flak) – Kazek (46. Czenczek) , Zielonka, Lazar, Gasz (65. Myśliwczyk) – Wroza (65. Wróbel), Woźniak, Chwila.
Rezerwowi: Bryła, Ciszewski.
Trener Tomasz WRÓBEL.

Żółte kartki (dla Rozwoju): Lazar, Zielonka