Po niezwykłym meczu w lidze A1 Rozwój Katowice uległ na „Kolejarzu” przewodzącemu rozgrywkom Rakowowi Częstochowa 1:2.
Mimo porażki możemy być naprawdę dumni z naszych chłopaków. Ustępowaliśmy Rakowowi wiekowo, fizycznie, bo spora część częstochowskich zawodników była z rocznika 2002, podczas gdy u nas reprezentował go tylko kapitan Mateusz Gubała, mając dookoła siebie kolegów z 2003, 2004 i 2005. Zagraliśmy w 11-osobowym składzie, bez żadnej zmiany, bardzo dobry mecz, nie klęknęliśmy, goście spod Jasnej Góry musieli uciekać się do licznych fauli, sędzia pokazał ich trenerowi żółtą kartkę.
Wielka szkoda, że za taki występ nie mamy nagrody w postaci nawet jednego punktu. Do przerwy Raków prowadził 1:0, po niej do wyrównania doprowadził Mateusz Chmarek. Mieliśmy potem dobry moment, rywale przetrwali to i zaczęli przeważać, ale wydawało się, że utrzymamy remis. Na cztery minuty przed końcem straciliśmy bramkę na 1:2, ale graliśmy do końca. Po akcji niezmordowanego Cezarego Ziarkowskiego w ostatnich sekundach uzyskaliśmy rzut karny. Strzał Chmarka zdołał jednak odbić częstochowski golkiper, a arbiter odgwizdał koniec… Tak czy inczej, to był jeden z najlepszych tej jesieni meczów w naszej Akademii Piłkarskiej.
Szkoda. W lidze A1 walczymy o utrzymanie, zostały nam w tej rundzie jeszcze z bezpośrednimi rywalami w boju o ten cel: MKS-em Zaborze i Odrą Centrum Wodzisław. Więcej o lidze A1 – TUTAJ.
Protokół meczowy
15. kolejka I ligi wojewódzkiej juniorów starszych A1
niedziela, 8 listopada, godz. 13:15, MOSiR „Kolejarz”, ul. Alfreda 1
Rozwój Katowice – Raków Częstochowa 1:2 (0:1)
Bramka dla Rozwoju: Chmarek (na 1:1)
Rozwój Katowice: Cieślik – Gubała, K. Adamiec, Flak – Ziarkowski, Filipiak, Cieślar, Holeczek – Kwiatkowski, Chmarek, Jastrzembski.
Trenerzy Kamil PĄGOWSKI i Rafał BOSOWSKI.
foto: administrator