Wiceprezes Rozwoju Katowice komentuje decyzję o zatrudnieniu trenera Tadeusza Krawca.
– Potrzebowaliśmy świeżej krwi, nowej jakości. Człowieka, który na niższych szczeblach odnosił trenerskie sukcesy. To nas zjednoczyło. Wszyscy byliśmy przekonani, że musimy postawić na kogoś młodego, ale niekoniecznie ze Śląska. Dlatego padło nazwisko Tadeusza Krawca, który prowadził KSZO i po rundzie jesiennej zajmował pierwsze miejsce w trzeciej lidze. Po przeanalizowaniu jego pracy postanowiliśmy dać trenerowi szansę – tak Jarosław Jambor, wiceprezes Rozwoju, uzasadnia wybór nowego szkoleniowca naszej drużyny.
Cel? Prosty i jednoznaczny. – Oczywiście, jest nim utrzymanie w drugiej lidze, jeśli mówimy tylko o wiośnie 2017. Jeśli natomiast się utrzymamy, a tylko taki scenariusz zakładamy, to myślę, że współpraca będzie kontynuowana. Wtedy za cel obierzemy budowę drużyny opartej o wychowanków, która będzie skutecznie walczyła w drugiej lidze; również w klasyfikacji Pro Junior System, który w przypadku zwycięstwa gwarantuje niesamowity zastrzyk finansowy – podkreśla Jarosław Jambor.
Tadeusz Krawiec związał się z naszym klubem półroczną umową. – Kontrakt obowiązuje do czerwca 2017 bez opcji przedłużenia, ale sądzę, że jeśli współpraca będzie w miarę dobrze wyglądała, nie okaże się problemem prolongata umowy o kolejny rok – dodaje wiceprezes Rozwoju.
foto: Szymon Kępczyński