W 5. kolejce sezonu II grupy IV ligi śląskiej naszą drużynę czeka mecz ze Spójnią, która zgromadziła dotąd dwa punkty mniej od podopiecznych Tomasza Wróbla.
Do 600-osobowej miejscowości w powiecie bielskim ruszymy z wolą sięgnięcia po pierwsze w sezonie wyjazdowe punkty. Podobnie jak do poprzednich dwóch spotkań w roli gościa, tak i do tego w Landeku przystąpimy z dobrym nastawieniem. Wcześniej optymizm mieliśmy po letnich sparingach (przed wyjazdem do Wodzisławia) i po wygranej domowej inauguracji z GKS-em Radziechowy-Wieprz (przed Turzą Śląską), ale nie przełożyło się to na konkretną zdobycz, bo Odra Centrum i Unia wbiły nam po trzy bramki. Może teraz, gdy jesteśmy tydzień po wygranej z Jednością 32 Przyszowice, doczekamy się premierowej eksportowej zdobyczy w seniorskim futbolu od 19 maja 2019, kiedy to pożegnaliśmy drugą ligę wiktorią 3:1 nad Resovią, czyli obecnie – świeżo upieczony beniaminkiem zaplecza ekstraklasy.
Rozwój po czterech kolejkach ma na koncie 6 punktów i plasuje się w tabeli II grupy IV ligi śląskiej na 7. pozycji, zdobywając najwięcej goli w stawce (12). Spójnia jest 12. i dla odmiany w meczach z jej udziałem pada najmniej bramek w naszej grupie. Ma bilans bramkowy 3:3, a do siatki trafiali wyłącznie… byli zawodnicy Rozwoju. Daniel Sobas grał przy Zgody wiosną 2013, Bartosz Rutkowski – wiosną 2017, obaj przyszli do nas z GKS-u Tychy. W kadrze zespołu z Landeku znajdziemy sporo tyskich akcentów, nie brakuje w niej piłkarzy z przeszłością na szczeblu centralnym, na czele z 44-letnim Mariuszem Masternakiem, który na przełomie wieków rozegrał prawie 130 spotkań w ekstraklasie dla Ruchu Chorzów i Pogoni Szczecin. Ostatni występ na „centralnym” zanotował w czerwcu 2015 roku, w barwach Nadwiślana Góra z… Rozwojem. To był ten pamiętny mecz, który dał nam awans do pierwszej ligi. Wtedy też do czwartej ligi awansowała Spójnia i występuje na tym poziomie nieprzerwanie już szósty sezon. Ten ostatni, storpedowany pandemią, zakończyła na 12. miejscu (19 punktów w 15 meczach).
Prócz „Masty”, Sobasa i Rutkowskiego, dla kibiców w regionie z pewnością nie są anonimowe nazwiska bramkarza Łukasza Krzczuka (dawniej Tychy, Skra Częstochowa), Mateusza Skrobola (Górnik Zabrze, Nadwiślan Góra), Damiana Nieśmiałowskiego (Tychy, Garbarnia Kraków), Jakuba Więzika (grał w ekstraklasie w Śląsku Wrocław) czy trenera Krystiana Odrobińskiego (Tychy).
Spójnia zgromadziła dotąd 4 „oczka”. Premierową wygraną odniosła przed tygodniem w wyjazdowych derbach gminy z Drzewiarzem Jasienica (2:0). Wcześniej przegrała na wyjeździe z Jednością 0:1 i u siebie rezerwami Podbeskidzia 0:1, a zremisowała 1:1 w Czechowicach z MRKS-em. Wszystkie gole nasi sobotni rywale stracili w drugich połowach, ale trzeba przyznać, że – poza przyszowiczanami – jej rywalami byli aktualni przedstawiciele czołówki. Im dalej było w las, tym mniej zawodników miał do dyspozycji trener Odrobiński, bo sezon Spójnia zaczęła z sześcioma rezerwowymi, a w Jasienicy było ich już tylko trzech. W tym tygodniu drużyna grała mecz z Zaporą Porąbka w ramach I rundy Pucharu Polski podokręgu Bielsko-Biała. Rozgromiła B-klasowego przeciwnika 10:0 (4 gole Rutkowskiego).
Jesienią ub. roku zawodnikiem Spójni był jeden z podopiecznych Tomasza Wróbla, Dawid Kazek. Kazek nie wystąpił przed tygodniem z Jednością z powodu urazu pachwiny, ale ten mikrocykl przepracował z zespołem w pełni. Na uraz mięśniowy narzeka z kolei inny z obrońców, Oliwier Gasz, dlatego jego udział w meczu w Landeku stoi pod znakiem zapytania. Nadal na etapie rekonwalescencji są Mateusz Gubała i Mateusz Chmarek.
Wieści ze spotkania ze Spójnią tradycyjnie będziecie mogli śledzić w naszych mediach społecznościowych, na Facebooku i Twitterze, a także stronie www.
Spójnia Landek – Rozwój Katowice
5. kolejka II grupy IV ligi śląskiej
sobota, 22 sierpnia, godz. 17:00, stadion w Landku, Rudzica 32
Pozostałe mecze 5. kolejki: Iskra Pszczyna – MRKS Czechowice-Dziedzice, Orzeł Łękawica – Kuźnia Ustroń, Unia Książenice – LKS Czaniec, GKS Radziechowy-Wieprz – GKS II Tychy, Unia Turza Śląska – Odra Wodzisław Śląski, Jedność 32 Przyszowice – LKS Bełk, Podbeskidzie II Bielsko-Biała – Drzewiarz Jasienica. Pauzuje: Odra Centrum Wodzisław Śląski.
foto: Tomasz Błaszczyk