W sobotę o 11:00 nasza drużyna zmierzy się na wyjeździe z rezerwami Zagłębia Sosnowiec w ramach 19. kolejki rozgrywek IV ligi śląskiej.
Serię trzech wyjazdów kończymy tym najbliższym – do Sosnowca. Tam, 15 kilometrów od Asnyka 27, okaże się, czy do trzech razy sztuka. Z dwóch poprzednich wiosennych delegacji – do Kamyka i Ptakowic – nie wracaliśmy z tarczą, przegrywając 0:1 z Unią Rędziny i remisując 2:2 z Dramą Zbrosławice. Tabela I grupy IV ligi śląskiej jest niesamowicie spłaszczona, bo nie tylko my gubimy punkty, mając ich tyle samo co Podlesianka i o jeden więcej niż Szczakowianka – ale pamiętając, że rozegraliśmy od tych rywali mecz więcej. 35 „oczek”, jak my i sąsiedzi z Podlesia, zgromadziły natomiast uzupełniające podium rezerwy Piasta, co zapowiada niesamowitą rundę.
Nasz sobotni przeciwnik ma jeszcze szansę doszlusować do peletonu. Rezerwy Zagłębia legitymują się 27-punktowym dorobkiem przy jednym zaległym spotkaniu, co klasyfikuje je dziś na 8. miejscu. To mimo wszystko pewne zaskoczenie, bo były uważane za jednego z faworytów do awansu, a do ligi przystępowały jako beniaminek niepokonany od bardzo dawna. Być może Rozwój nawet się tego… przestraszył, bo pamiętamy bardzo nerwowy początek sierpniowego spotkania na „Kolejarzu”, choć o naszej porażce 0:1 zadecydował akurat gol stracony w końcówce. Dość powiedzieć, że to nasza jedyna w tym sezonie nie tylko porażka, ale w ogóle strata punktów w roli gospodarza – wliczając 8 spotkań na „Kolejarzu” oraz zwycięską premierę wiosny przy Asnyka z Ruchem Radzionków (3:1).
Zagłębie, które ma młody skład, jak dotąd w tej rundzie pokonało MKS Myszków 1:0 oraz zremisowało z Unią Kosztowy 3:3. Sobotnie spotkanie odbędzie się na głównej płycie Stadionu Ludowego, jako że pierwsza drużyna od ponad miesiąca gra na nowym 11-tysięczniku ArcelorMittal Park (w niedzielę w ramach Fortuna 1. Ligi podejmuje tam Puszczę Niepołomice). Z Ludowego jako Rozwój nasze najnowsze wspomnienia są piękne. Od awansu na szczebel centralny w 2012 roku wygraliśmy tam 3 razy, raz zremisowaliśmy, nie ponosząc przy tym porażki. Po raz ostatni – wiosną 2016 w pierwszej lidze, przy kamerach Polsatu Sport.
Pamiętamy z Ludowego bombę Macieja Wolnego, gole Sebastiana Gielzy, rajdy Wojtka Króla czy Przemka Szymińskiego, koncert Tomasza Wróbla, świetny debiut Mateusza Mazurka… Liczymy, że w sobotnie południe te wspomnienia i skojarzenia pozostaną miłe, zwłaszcza że przyjdzie nam grać w warunkach nieporównywalnie lepszych od zaśnieżonej w meczu z „Cidrami” murawy na Asnyka czy boisk w Kamyku i Ptakowicach. Liczymy, że takie okoliczności uskrzydlą naszych zawodników i pomogą zagrać na miarę potencjału, który tkwi w zespole.
Sytuacja kadrowa jest dobra. Nikt nie pauzuje za kartki i nie ma też urazów, które wykluczałyby z gry.
Zagłębie II Sosnowiec – Rozwój Katowice
19. kolejka I grupy IV ligi śląskiej
sobota, 1 kwietnia, godz. 11:00, Stadion Ludowy w Sosnowcu, ul. Kresowa 1
foto: Grzegorz Matla/slaskisport.tv