Na pucharowej drodze spotykamy kolejnego trzecioligowca. Tym razem czeka nas daleka podróż do Puław.
Po wyeliminowaniu trzecioligowego Bałtyku Koszalin, w kolejnej rundzie Pucharu Polski znowu czeka nas daleka podróż na spotkanie z przedstawicielem tej klasy rozgrywkowej, czyli Wisłą Puławy. – Mecze z zespołami z ekstraklasy to fajne przeżycie, ale pewnie znowu pojedziemy gdzieś w Polskę – mrugał okiem Michał Majsner, jeden z trenerów Rozwoju, po zakończonej sukcesem dogrywce w Koszalinie. Nie pomylił się…
W związku z losowaniem 1/16 finału @PZPNPuchar i kolejnym dalekim wyjazdem w tych rozgrywkach ? @RozwojKatowice poszukuje sponsora na organizację meczu w Puławach – koszt wyjazdu około 10 tys. zł. Chętnych proszę o kontakt w prywatnej wiadomości ✊
— Marcin Nowak (@grubbyy85) 28 września 2018
Puławianie to przeciwnik dobrze nam znany. W poprzednim sezonie rywalizowaliśmy o punkty; oba mecze odbyły się w 2017 roku. W 2. kolejce przy Zgody zwyciężyliśmy 2:0 po golach Kamila Łączka i Przemysława Mońki, zaś w rewanżu górą była Wisła, wygrywając 1:0. Klub z województwa lubelskiego zanotował dwa spadki z rzędu – jeszcze wiosną 2017 grał przecież na zapleczu ekstraklasy. Teraz walczy na boiskach IV grupy III ligi. Obecnie plasuje się w tabeli na 5. miejscu z dorobkiem 15 punktów po 9 kolejkach. 1/32 finału PP Wisła pokonała na wyjeździe czwartoligowy GKS Drwinia 1:0 po pięknej przewrotce Szymona Stanisławskiego, a wcześniej – w rundzie wstępnej – wygrała w Pruszkowie z drugoligowym Zniczem 2:1. Łatwo w Puławach nie będzie, zapomnijmy…
Mecze 1/16 finału Pucharu Polski rozgrywane będą w dniach 30 i 31 października oraz 6, 7 i 8 listopada. 1/8 finału zaplanowano na 4, 5 i 6 grudnia. W tej edycji PP, nie ma wyłonionej drabinki, a losowanie odbywać się będzie każdorazowo przed daną rundą. Nawet w półfinale o awansie decydować będzie tylko jedno spotkanie, bez rewanżów.
grafika: PZPN