Drugi w czwartoligowym sezonie wyjazd naszej drużyny – i druga wyprawa na ulicę Bogumińską. Tym razem celem podróży nie będzie jednak Wodzisław, a znajdująca się w powiecie wodzisławskim Turza Śląska. Mecz z Unią w sobotę o 17:00.
Rozwój po efektownej wygranej (5:0) z GKS-em Radziechowy-Wieprz, oznaczającej pierwszą na czwartoligowych boiskach zdobycz naszej młodej i zbudowanej wyłącznie na wychowankach drużyny, chce iść za ciosem. Nie mamy jednak wątpliwości, że wyzwanie przed nami największe z dotychczasowych. Dwa tygodnie po wizycie na ulicy Bogumińskiej (1:3 z Odrą Centrum), teraz podopiecznych Tomasza Wróbla czeka kolejna, tyle że nie w Wodzisławiu, a znajdującej się w powiecie wodzisławskim Turzy Śląskiej.
Tamtejsza Unia to jeden z czterech zespołów II grupy IV ligi, który rozegrał oba mecze i nie poniósł jeszcze porażki. Z drugiej strony, to też jeden z czterech zespołów, który rozegrał oba mecze i nie zdołał dotąd odnieść zwycięstwa. Nasi sobotni rywale dwukrotnie remisowali 1:1. O ile u siebie z rezerwami Podbeskidzia Bielsko-Biała musieli gonić wynik, o tyle przed tygodniem w Jasienicy to Drzewiarz „doszedł” ich i wyrównał dopiero w 79. minucie.
Drużyna z Turzy Śląskiej to beniaminek rozgrywek. Jej kibice w ostatniej dekadzie… nie mogą narzekać na nudę. Unia przeszła drogę z klasy A aż do trzeciej ligi, do której awansowała w 2016 roku po wygranym barażu z Gwarkiem Tarnowskie Góry i spędziła tam dwa sezony. Gdy spadła, wycofała się aż do klasy okręgowej i grała w niej kolejne dwa lata, osiągając świetne wyniki. Sezon 2018/19 zakończyła z bilansem kompletu domowych zwycięstw i 79 punktów, ledwie o 2 „oczka” ustępując silnej Odrze Wodzisław, będącej dziś jednym z faworytów naszych IV-ligowych rozgrywek. W poprzednim sezonie z kolei, przerwanym wskutek pandemii, Unia w 17 meczach zanotowała 14 zwycięstw, 2 remisy i tylko 1 porażkę, mogąc świętować awans dzięki 4-punktowej przewadze nad Naprzodem Borucin.
W drużynie trenera Marka Hanzela, który rywalizował z Rozwojem przed laty w dawnej trzeciej lidze śląsko-opolskiej w roli II szkoleniowca LZS-u Leśnica, nie brakuje zawodników z przeszłością na szczeblu centralnym czy nawet w ekstraklasie, by wspomnieć Dariusza Pawlusińskiego i Piotra Szymiczka. Przez wyższe ligi przewinęli się też Maciej Gaszka, Piotr Glenc, Kamil Kuczok, Paweł Staniczek czy… Sławomir Musiolik, doskonale znany sympatykom naszego klubu. Przebojowy skrzydłowy występował w Rozwoju wiosną ub. roku na zasadzie wypożyczenia z GKS-u Katowice, zaliczając 3 bramki w 12 występach. Pamiętny był zwłaszcza debiut na miarę… Arkadiusza Milika, bo okraszonymi 2 golami (6:0 z Siarką Tarnobrzeg). Potem Musiolik trafił do Odry Wodzisław, a teraz wylądował w Turzy, w której grał już trzy sezony temu, zapracowując na angaż w GieKSie.
Unia po pandemii rozegrała już 4 mecze – prócz dwóch ligowych remisów były też dwie pucharowe porażki, 1:6 z trzecioligowym Pniówkiem Pawłowice Śląskie i 1:3 z występującą w „okręgówce” Unią Racibórz. Ta druga miała miejsce w tę środę, raciborzanie już po 29 minutach prowadzili 3:0. – Wynik końcowy jak i nasza gra w tym meczu pokazała, że spotkanie zostało potraktowane ulgowo, natomiast, ale prawdą jest, że przygotowywaliśmy się po to, żeby mecz wygrać. W pierwszej połowie zagrali u nas zawodnicy, którzy praktycznie w ogóle w lidze nie grali i nie wyglądaliśmy jak zespół czwartoligowy. Po zmianach zespół wyglądał lepiej, ale nie przełożyło się to na wynik. Teraz możemy się skupić tylko na lidze i jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie w lidze. Mamy swoje problemy kadrowe, wypadło nam ostatnio kilku zawodników, więc w miarę możliwości chcemy jak najwięcej razy punktować – mówił trener Marek Hanzel na portalu sport.nowiny.pl.
Rozwój staje przed szansą odniesienia dwóch kolejnych zwycięstw w seniorskiej piłce od… blisko 2 lat (2:1 z Gryfem Wejherowo i 2:0 z ROW-em 1964 Rybnik w październiku 2018). Przypominamy, że mecz z Unią odbędzie się bez udziału publiczności, o czym więcej – TUTAJ.
Unia Turza Śląska – Rozwój Katowice
3. kolejka II grupy IV ligi śląskiej
sobota, 8 sierpnia, godz. 17:00, stadion w Turzy Śląskiej, ul. Bogumińska 17
foto: Tomasz Błaszczyk