Kamil Pągowski, trener juniorów starszych i koordynator Akademii Piłkarskiej Rozwoju, o wczorajszym pucharowym zwycięstwie z Grunwaldem Ruda Śląska.
– Cel wynikowy w postaci awansu do kolejnej rundy został zrealizowany. To był ciężki mecz, z dużą ilością walki fizycznej. W pierwszych momentach zdominowaliśmy drużynę Grunwaldu, ale później zobaczyła, że w naszych szeregach grają młodzi chłopcy z którymi można powalczyć, poprzepychać się, powygrywać pojedynki.
– My w swoim stylu – chcemy stawiać na kolejnych młodych perspektywicznych chłopaków. Mieliśmy w tej rundzie cięższy moment, sporo problemów zdrowotnych i wtedy młodzi pokazali, jak chcą walczyć, grać, czego przykładem jest Maciek Józefów. W ostatniej chwili zdecydowaliśmy, by pojechał na mecz z Rekordem, a stał się podstawowym zawodnikiem w IV lidze. To są te momenty, które dają dużo radości i świadczą o tym, że cele, jakie wyznaczyliśmy sobie w pracy akademii dają efekty. Dużo jakości dają treningi z pierwszą drużyną, które mamy wspólnie raz w tygodniu. Krok po kroku możemy tworzyć fajny zespół w IV lidze. Każdy kolejny chłopak z roczników młodszych, 2007 czy 2008, będzie dążył do tego, by trafić do I drużyny i w niej się rozwijać.