Porażka z Odrą Opole, a konkretnie – jej rozmiary, skłoniły nas do sięgnięcia na półkę i odkurzenia monografii Rozwoju Katowice wydanej na 100-lecie Kopalni Wujek.
W sobotę nasza drużyna przegrała przed własną publicznością z Odrą aż 0:5. Liderowi drugiej ligi, pewnie zmierzającemu po awans, wystarczył kwadrans, by wyjść na trzybramkowe prowadzenie, które przesądziło o losach meczu. W drugiej połowie opolanie dorzucili jeszcze dwa gole, dlatego skończyło się pogromem.
Sprawdziliśmy: okazuje się, że była to najwyższa porażka poniesiona przez Rozwój na stadionie przy ul. Zgody w całej historii występów na szczeblu centralnym. Przyjmijmy, że pod tym hasłem kryje się trzeci poziom rozgrywkowy – i wyższe. Porządkując, w dawnej trzeciej lidze nasz zespół spędził lata 1979-80, 1996-97, 1998-2008. Potem była reforma, w wyniku której znaleźliśmy się w nowej trzeciej lidze (poziom rozgrywkowy nr 4), by wrócić wyżej w 2012 roku. Od tamtej pory uczestniczymy nieprzerwanie w rozgrywkach ogólnopolskich.
Taka porażka, jak w sobotę z Odrą, w roli gospodarza jeszcze nam się nie zdarzyła. Nawet w pierwszej lidze największą domową klęską było 1:4 z Arką Gdynia przy Bukowej, która niemal dokładnie rok później świętowała zdobycie Pucharu Polski. W drugiej lidze rozbiła nas przy Zgody Stal Stalowa Wola (1:5), a w drugiej lidze zachodniej najwyżej rozstrzelało – Zagłębie Sosnowiec (0:3). Pełne zestawienie najwyższych w danych sezonach domowych porażek znajdziecie poniżej. Teraz uzupełnijmy je jeszcze o pierwszy rok występów Rozwoju w trzeciej lidze (1979/80), gdy najwyżej w roli gościa pokonał nas Górnik Knurów – 2:0.
Lwią część swojej ponad 90-letniej historii nasz klub spędził w niższych ligach. Prześledziliśmy w antologii autorstwa Eugeniusza Błażycy, jak to było z najbardziej spektakularnymi porażkami na szczeblach wojewódzkich. Wyszło na to, że Rozwój poniósł w sobotę największą klęskę od blisko… 23 lat! Na inaugurację sezonu 1994/95, w dawnej Lidze Śląskiej, uległ Górnikowi 09 Mysłowice 2:7. Kilku zawodników z sobotniego składu naszej drużyny wówczas nie było jeszcze nawet na świecie.
Ku pokrzepieniu, warto zauważyć jednak, że wynik 0:5 to nie jest jakiś nie wiadomo jak rzadko spotykany blamaż (o, choćby tej wiosny Odra wygrała w Rybniku… 6:0), a i tak musieliśmy się w historii Rozwoju naszukać długo porażki o takich rozmiarach. Wysokich zwycięstw było za to na pęczki, nie wyłączając nawet dwucyfrowych – jak 10:0 z Ciężkowianką Jaworzno wiosną ’94!
Najwyższe domowe porażki Rozwoju w danych sezonach
15/16 (I liga): 1:4 z Arką Gdynia
14/15 (II liga): 1:5 ze Stalą Stalowa Wola
13/14 (II liga zachodnia): 0:2 z Chrobrym Głogów i Zagłębiem Sosnowiec
12/13 (II liga zachodnia): 0:3 z Zagłębiem Sosnowiec
11/12 (III liga śląsko-opolska): bez domowej porażki
10/11 (III liga śląsko-opolska): 0:3 z Polonią Łaziska Górne
09/10 (III liga śląsko-opolska): 0:2 z LZS-em Leśnica
08/09 (III liga śląsko-opolska): 1:4 z Energetykiem ROW-em Rybnik
07/08 (III liga – grupa III): 0:3 z Rakowem Częstochowa
06/07 (III liga – grupa III): 1:2 z Rakowem Częstochowa
05/06 (III liga – grupa III): 0:1 z Walką Makoszowy
04/05 (III liga – grupa III): 0:2 ze Śląskiem Wrocław i Ruchem Radzionków
03/04 (III liga – grupa III): 0:2 z Włókniarzem Kietrz i Walką Makoszowy
02/03 (III liga – grupa III): 0:2 z Zagłębiem Sosnowiec i Włókniarzem Kietrz
01/02 (III liga – grupa III): 0:2 z BBTS-em Bielsko-Biała i Górnikiem MK Katowice
00/01 (III liga – grupa III): 0:3 z Pogonią Świebodzin
99/00 (III liga centralno-południowa): 0:3 z Górnikiem MK Katowice
98/99 (III liga centralno-południowa): 0:4 z Marko Walichnowy
97/98 (IV liga): 0:1 ze Skalnikiem Tarnów Opolski
96/97 (III liga): 1:4 z Concordią Knurów i Odrą Opole
95/96 (Liga Śląska): 0:1 z Unią Racibórz i Spartą Zabrze
94/95 (Liga Śląska): 2:7 z Górnikiem 09 Mysłowice
foto: Marta Kołodziejczyk