„Odkryliśmy się i zostaliśmy ukarani” [POD SZATNIĄ]


Komentarze Patryka Gembickiego, Jakuba Haładynia oraz naszego byłego zawodnika, lidera „Cidrów” Rafała Kulińskiego, po spotkaniu Rozwój – Ruch Radzionków 1:2.

Patryk GEMBICKI (napastnik Rozwoju):
– Duży niedosyt. Ruch jako pierwsza drużyna urwała nam tu 3 punkty. W pierwszej połowie graliśmy dobrze, w drugiej nie byliśmy chyba do końca skoncentrowani i dostaliśmy dwie bramki. Brawo dla nas, że mimo wszystko byliśmy w stanie jeszcze się podnieść.. To nie był trudniejszy mecz niż ten zremisowany z Rakowem. Wtedy byliśmy mocniej skupieni na defensywie. Dzisiaj chcieliśmy trochę bardziej pograć piłką, odkryliśmy się i za to zostaliśmy ukarani. Trudno. Głowa do góry. Za tydzień jedziemy na Rędziny i musimy tam zdobyć 3 punkty.

Rafał KULIŃSKI (pomocnik Ruchu, zawodnik Rozwoju w latach 2018-19):
– Wygraliśmy ciężki mecz. Chłopaki z Rozwoju grali dobrze, mieli swój pomysł, ale my się przeciwstawiliśmy, zdobyliśmy o 1 bramkę więcej, a w końcówce powinniśmy zachować zero z tyłu. Bramkarz tym razem nie pomógł, zrobiła się nerwówka. Jako doświadczony zespół nie powinniśmy tak funkcjonować. Należało trzymać piłkę przy sobie, a nie oddawać rywalowi przestrzeń. Rozwój jeszcze doszedł do sytuacji, miał poprzeczkę. „Kolejarz” znam, trenowałem tu i dobrze wspominam. Boisko trochę się zmienił, jest bardziej wytarte i pewnie będzie musiało kiedyś swoje przejść. W Rozwoju zostało jeszcze kilku chłopaków, z którymi grałem. Wielu osób nie ma, ale są trenerzy, prezesi, którzy mają nowy pomysł na klub, funkcjonujecie młodzieżą. Widać, że jakoś to wychodzi.

Jakub HAŁADYŃ (obrońca Rozwoju):
– Szkoda, że mój pierwszy gol w czwartej lidze przypadł na mecz, który przegrywamy 1:2. Była jeszcze szansa na drugiego, po rożnym zgrałem piłkę i szkoda, że nikogo tam nie było. Żal, że przegrywamy. Uważam, że nie zasłużyliśmy na to. Następny mecz u siebie mamy ze Śląskiem Świętochłowice. W sparingu strzeliłem tej drużynie gola, więc może zapracuję na szansę od trenera, uda się zagrać, coś trafić i zaczniemy budować na „Kolejarzu” nową serię.

foto: administrator