Odrabiamy kolejne zaległości. Środa Rozwoju w Krakowie!


rozwoj garbarnia kowalskii mk news

W środowe popołudnie (17:30) nasza drużyna zmierzy się na wyjeździe z Garbarnią w ramach 21. kolejki rozgrywek drugiej ligi.

To drugi z trzech zaległych meczów, który zafundowała Rozwojowi kapryśna aura. Nie tak dawno odrobiliśmy zaległości z pierwszego weekendu marca, wygrywając z Radomiakiem (1:0). Teraz czeka nas wyjazd do Krakowa, pierwotnie mający odbyć się 10 marca, a w maju zmierzymy się jeszcze w ramach 22. kolejki z Siarką Tarnobrzeg (pierwotnie – trzeci weekend marca).

Zarówno Garbarnia, jak i Rozwój, mają za sobą weekend stojący pod znakiem dalekiego wyjazdu i zakończony remisem. Krakowianie w sobotę w niesamowitych okolicznościach przerwali zwycięską (4) serię Gryfa Wejherowo. Mimo że przegrywali 0:2, grając w dodatku 10 na 11, to w samej końcówce zdołali zdobyć dwie bramki i wrócić z północy z cennym punktem. O ile Garbarnia świetną passę rywala przerwała, o tyle w przypadku naszej drużyny to rywale przerwali nasz imponujący marsz. Po czterech kolejnych wygranych, w niedzielę zostaliśmy zastopowani w Koszalinie (0:0 z Gwardią), ale do tego rozstrzygnięcia podeszliśmy z pokorą, szanując jedno „oczko” oraz kolejny występ na zero z tyłu.

Czeka nas bardzo ważne starcie przez wzgląd na kształt tabeli. Garbarnia plasuje się o miejsce wyżej (11.), mając też jeden punkt więcej na koncie. Tej wiosny podopieczni trenera Mirosława Hajdy grają w kratkę. Zaczęli od porażek z ROW-em 1964 Rybnik (1:3) i Gwardią Koszalin (1:2), by następnie wygrać w Tarnobrzegu (1:0), rozbić MKS Kluczbork (4:1) i – o czym już była mowa – zatrzymać Gryfa (2:2).

Widziałem osobiście trzy mecze Garbarni. To zespół groźny szczególnie u siebie. Ma swój styl, jest wybiegany, walczący, dlatego nie będzie to łatwe zadanie. Jedziemy jednak do Krakowa z optymizmem i mamy nadzieję, że wrócimy do Katowic z punktami, zwłaszcza że dobra jest nasza sytuacja kadrowa – mówi Rafał Bosowski, jeden z trenerów Rozwoju.

Po pauzie za żółte kartki do dyspozycji sztabu szkoleniowego są już Michał Szeliga i Michał Płonka. Dodajmy, że uraz, który wykluczył Michała Czekaja z drugiej połowy niedzielnego starcia w Koszalinie, na szczęście nie okazał się poważny, dlatego „Czeki” – krakowianin! – może być brany pod uwagę przy ustalaniu składu na starcie z Garbarnią. Jesienią przy Zgody padł remis 1:1. Na gola Serhija Krykuna (49. min.) odpowiedział wtedy Kamil Bętkowski (74. min.), który zimą przeniósł się do trzecioligowej Stali Rzeszów.

Garbarnia Kraków – Rozwój Katowice
zaległy mecz 21. kolejki II ligi
środa, 18 kwietnia, godz. 17:30, stadion Garbarni, ul. Rydlówka 23

Sędziuje: Marcin Liana (Bydgoszcz)

foto: Marta Kołodziejczyk