Pierwszy raz znalazł się w kadrze na mecz IV ligi, pojawił się na boisku w 68. minucie w miejsce Daniela Kaletki i grając bez kompleksów pomógł drużynie w zwycięstwie z Dramą Zbrosławice. Patryk Marzec w sobotnim meczu przy Asnyka zanotował debiut w seniorskim zespole Rozwoju Katowice.
– Odczucia są megafajne, tym bardziej, że wygraliśmy mecz. Bardzo się cieszę, że dostałem szansę. Myślę, że fajnie się zaprezentowałem – mówił blondwłosy skrzydłowy z rocznika 2006, który – jak inny jesienny debiutant Dominik Całka – trafił do naszego klubu latem z FC Będzin. Dobre występy w drużynie juniorów starszych Akademii Piłkarskiej Rozwoju u trenera Kamila Pągowskiego na murawach I ligi wojewódzkiej otwarły Patrykowi drogę do pierwszego zespołu.
O tym, że czuje się już związany z Rozwojem, świadczył fakt, iż po meczu swobodnie zaczął, a następnie odśpiewał w szatni „Bazę”, czyli nasz zwycięski hymn.
– Specjalnie w piątek odpaliłem sobie jeszcze kulisy, trochę się poduczyłem. Praca domowa została odrobiona – uśmiechał się Patryk.
To już 42. debiutant w seniorskiej piłce, odkąd w 2020 roku reaktywowaliśmy dorosłą drużynę, zgłaszając ją do rozgrywek IV-ligowych. Gratulujemy i trzymamy kciuki za dobrze przepracowaną zimę oraz dalszy r(R)ozwój!