Rafał Bosowski: Zawodziła nas skuteczność


rafal_bosowski_przemsza_siewierz

Jeden z trenerów Rozwoju Katowice krótko podsumowuje sparingowy dzień na „Hetmanie” zakończony zwycięstwami z Przemszą Siewierz (4:0) i SKS-em Łagisza (4:2).

– W pierwszym sparingu zawodziła nas skuteczność. Musimy nad tym elementem pracować i pracujemy. Aby ustawić sobie mecz, musimy wykorzystywać stwarzane sytuacje. Zdobyliśmy cztery bramki, ale powinno ich paść jeszcze co najmniej kilka. Drugi sparing zdeterminowała pogoda. Warunki były trudne, padał śnieg.

– Najważniejsze, że obyło się bez poważniejszych kontuzji, ale poza chorym Adamem Żakiem, stary uraz odezwał się u Michała Płonki, Sewerynm Gancarczyk zgłosił kłopot z plecami, Kamil Łączek i Bartek Soliński zostali wyłączeni z powodu przeciążeniowych spraw. Jutro idą do specjalistów i będziemy wiedzieć coś więcej.

– Czwartek to dzień wolny, bo dziś prawie każdy z chłopaków zagrał po 90 minut. W piątek mamy podwójny trening, a w sobotę wyjeżdżamy na sparing z Odrą do Opola, skąd udamy się prosto do Grodziska Wielkopolskiego. Celowo z Odrą zagramy tak wcześnie, bo o 10:00, by jeszcze mieć coś z tego dnia i w Grodzisku zakończyć go treningiem i odnową biologiczną.

foto: Szymon Kępczyński