Komentarz trenera Rozwoju Katowice po wygranej 2:0 z GKS-em II Tychy.
– Sparing był grany w dużej temperaturze, na sztucznym boisku, dlatego cieszymy się, że wszyscy są zdrowi. To pierwszy pozytyw. Drugi – że nie straciliśmy bramki, a sami dwie zdobyliśmy. Proste zasady, które wdrożyliśmy w defensywiei ofensywie, w dużej ilości przełożyli z treningów na granie, którego nie chcemy nazywać sparingiem, bo dla nas mecz jest zawsze meczem. Lista nieobecnych jest długa, mieliśmy 14 zawodników z pola, ale jestem mocno zbudowany, że wszyscy kontuzjowani – Robson, Semi, Simao, Maksiu, Czarek, Fabian – byli dzisiaj na meczu. To cieszy, jesteśmy jedną ekipą, a zwycięstwo w Tychach decydkujemy trenerowi Kolonowi. Cieszymy się, że kluczowe postaci Rozwoju wracają do zdrowia, jadą z nami na obóz.
