– Gdy straciliśmy bramkę, było trochę nerwówki, ale trzeci gol ją zakończył – przyznał jeden z bohaterów sobotniego meczu z GKS-em 1962 Jastrzębie.
foto: Tomasz Błaszczyk
– Gdy straciliśmy bramkę, było trochę nerwówki, ale trzeci gol ją zakończył – przyznał jeden z bohaterów sobotniego meczu z GKS-em 1962 Jastrzębie.
foto: Tomasz Błaszczyk