Rozwój – Błękitni Stargard 3:1. Koncert po przerwie!


Dzięki wspaniałej drugiej połowie, grając w kapitalnej atmosferze, odwróciliśmy losy meczu ze stargardzianami, odnosząc bardzo ważne zwycięstwo na zakończenie ligowego roku przy Zgody! 

W pierwszej połowie drużyną mającą inicjatywę i lepiej operującą piłką byli Błękitni, ale długo nie przekładało się to na realne zagrożenie w postaci celnych i mogących zaskoczyć Bartosza Solińskiego strzałów. Działo się tak, mimo że już po kwadransie boisko z kontuzją opuścić musiał Przemysław Gałecki, którego zastąpił Sebastian Olszewski. Ta zmiana – w połączeniu z kartkową absencją Seweryna Gancarczyka – sprawiła, że posypało się domino. Przemysław Mońka przeszedł na lewą obronę, jego miejsce na prawym boku zajął Olszewski, z kolei parę stoperów z Damianem Lepiarzem utworzył Kamil Łączek.

Rozwój grał czterema juniorami, ale w przodzie był konkretniejszy. W 21. minucie – po centrze Mońki – ze środka pola karnego spudłował Mateusz Wrzesień. W 34. minucie Daniel Paszek zdecydował się na rajd środkiem pola, wjechał w pole karne, ale uderzając pomylił się i piłka przeszła w bezpiecznej odległości obok słupka. W 40. minucie Wrzesień dośrodkował z prawej strony, sytuacyjnie na piłkę nabiegł Olivier Lazar, ale czujny był Mariusz Rzepecki i złapał piłkę. Nic nie zwiastowało katastrofalnego finału tej premierowej odsłony. W 45. minucie po naszej stracie Błękitni wyszli z kontrą, po której sędzia odgwizdał faul Przemysława Mońki na Mateuszu Kwiatkowskim w polu karnym. Z 11. metrów nie pomylił się Mateusz Kwiatkowski, a kilkanaście sekund po wznowieniu gry arbiter gwizdnął na przerwę.

Na drugą połowę wybiegliśmy z dwiema zmianami. Za Daniela Kamińskiego i Bartosza Baranowicza zameldowali się dwaj seniorzy: Damian Niedojad i Rafał Kuliński. Poszliśmy va banque, przechodząc na 4-4-2. Mogliśmy zacząć od mocnego uderzenia. Szybki atak strzałem z boku pola karnego zakończył Wrzesień, ale nie mógł sprawić problemów Rzepeckiemu. Błękitni odpowiedzieli w 51. minucie szarżą Patryka Baranowskiego, który ściął do środka, ale poradził sobie Soliński. Chwilę później było 1:1! Rzepecki odbił co prawda piłkę po uderzeniu Września, ale wywalczył ją Daniel Paszek i z bliska posłał do siatki.

Zabawa zaczęła się od nowa. Rozwój narzucił mocne tempo. W 57. minucie Wrzesień kropnął z ostrego kąta, golkiper gości nie złapał piłki, a tylko ją sparował, ale nie było komu wykonać dobitki. W 64. minucie objęliśmy prowadzenie! Olivier Lazar zacentrował z rzutu wolnego, piłkę głową strącił Niedojad i ta wpadła do siatki. Przy głośnym dopingu z trybun szliśmy za ciosem. Potem bliscy podwyższenia na 3:1 byli Lazar i Niedojad. W 73. minucie w boczną siatkę po nogach obrońcy kropnął Wrzesień. Wynik wciąż był jednak na styku i trzeba było pozostawać bardzo czujnym.

Błękitni nie rezygnowali, ale na naszą drużynę w drugiej połowie nie było mocnych. W 78. minucie odebraliśmy piłkę, Daniel Paszek ruszył z kontrą, dograł z lewej flanki płasko do Mateusza Września, a ten uderzył z pierwszej i znów wyskoczyliśmy w górę. 3:1! W 82. minucie Płonka doszedł do główki po dograniu Lazara, ale Rzepecki był na posterunku. Z drugiej strony boiska Solińskiego sprawdził próbą zza „szesnastki” Mateusz Kwiatkowski. W 85. minucie swój świetny występ golem mógł zwieńczyć Lazar. Doszedł do odbitej przez Rzepeckiego piłki po strzale Niedojada, ograł bramkarza, ale mierząc z ostrego kąta, w gąszczu obrońców, skierował futbolówkę nad poprzeczkę.

To było wspaniałe zakończenie ligowego roku przy Zgody. Za tydzień, w sobotę 1 grudnia, kończymy drugoligową jesień wyjazdowym meczem z Pogonią Siedlce. Na naszym stadionie widzimy się oczywiście 6 grudnia przy okazji pucharowych derbów z Górnikiem Zabrze!

Protokół meczowy
20. kolejka II ligi
niedziela, 25 listopada, godz. 13:00, stadion przy ul. Zgody 28

Rozwój Katowice – Błękitni Stargard 3:1 (0:1)
0:1 – 
M. Kwiatkowski, 45 min (karny)
1:1 – Paszek, 52 min
2:1 – Niedojad, 64 min (głową, asysta Lazar)
3:1 – Wrzesień, 78 min (asysta Paszek)

Sędziował Paweł Kukla (Kraków). Widzów 381.

Rozwój Katowice: Soliński – Mońka, Lepiarz, Gałecki (18. Olszewski), Łączek – Baranowicz (46. Niedojad) – Paszek, Płonka, Lazar (88. Gembicki), Kamiński (46. Kuliński) – Wrzesień.
Rezerwowi: Neugebauer, Kaletka, Wroza.
Trenerzy Marek KONIAREK i Rafał BOSOWSKI.

Błękitni Stargard: Rzepecki – Baranowski (67. Brzeziański), Ogrodowski, Błyszko, Rogala – Karmański (58. Ostrowski), Shimmura – M. Kwiatkowski, Cywiński (86. Starzycki), A. Kwiatkowski (77. Włóka) – Kurbiel.
Rezerwowi: Skwirut, Napora.
Trener Adam TOPOLSKI.

Żółte kartki: Mońka, Płonka, Kuliński – Ostrowski.

foto: Tomasz Błaszczyk