Rozwój – GKS Radziechowy-Wieprz 5:0. Domowa premiera na piątkę!


Nasza drużyna po świetnej drugiej połowie wysoko pokonała rywali z Żywiecczyzny w pierwszym domowym meczu w sezonie II grupy IV ligi śląskiej.

Druga kolejka sezonu, pierwszy mecz u siebie, pierwsze punkty, pierwsze zwycięstwo. To było niezwykle udane sobotnie przedpołudnie na „Kolejarzu”, który przywitał zmagania II grupy IV ligi śląskiej wysoka wygraną. Hat tricka zapisał na swoim koncie Patryk Gembicki, po jednym trafieniu dorzucili Szymon Zielonka i Krzysztof Czenczek. Wszystkie pięć bramek padło w drugiej połowie.

Ta pierwsza nie zwiastowała takiego pogromu, choć oddać trzeba, że Rozwój miał przewagę, konsekwentnie budował kolejne ataki pozycyjne, lecz brakowało konkretów, klarowniejszych sytuacji. Z dystansu próbowali Miłosz Pietrowski i dwukrotnie Szymon Zielonka. Goście ograniczyli się do defensywy i kilku pojedynczych wypadów.

Po przerwie nasz zespół wrócił na boisko z dwiema zmianami. Trener Tomasz Wróbel desygnował do gry Krzysztofa Czenczka i Bartosza Chwilę. W 57. minucie pierwszy z nich zapisał na swoim koncie asystę, a do „pustaka” z bliska skierował piłkę Patryk Gembicki. To był początek absolutnej dominacji naszych chłopaków. W 62. minucie nieustępliwy Robert Woźniak odebrał piłkę Marcinowi Dudce, został przez stopera radziechowian sfaulowany i arbiter wskazał na rzut karny. Z „wapna” – w stylu trenera Wróbla, podcinką – do siatki trafił Gembicki.

W 72. minucie padł najładniejszy tego dnia gol. Czenczek dośrodkował z rzutu rożnego, a ekwilibrystycznym uderzeniem bramkarza rywali pokonał Szymon Zielonka, W 77. minucie hat tricka skompletował Gembicki, strzelając płasko w dolny róg po podaniu Dawida Ciszewskiego, a w 84. minucie swoje dobre wejście z ławki ukoronował Czenczek, finalizując dogranie Gembickiego.

Gra się układała, dlatego na boisku zameldował się nawet rezerwowy bramkarz Oskar Cieślik. Spośród rezerwowych, do gry nie został desygnowany jedynie… trener Wróbel, czego – nawiasem mówiąc – przed pierwszym gwizdkiem szczerze sobie życzył.

Mamy pierwszą wygraną tej młodej i zbudowanej wyłącznie na wychowankach drużyny, mamy pierwsze w IV lidze punkty i czekamy na kolejne mecze. Ten najbliższy – za tydzień, w sobotę, w Turzy Śląskiej z beniaminkiem rozgrywek Unią.

Protokół meczowy
2. kolejka II grupy IV ligi śląskiej
sobota, 1 sierpnia, godz. 11:00, boisko MOSiR „Kolejarz” przy ul. Alfreda

Rozwój Katowice – GKS Radziechowy-Wieprz 5:0 (0:0)
1:0 –
Gembicki, 56 min (asysta Czenczek)
2:0 – Gembicki, 61 min (rzut karny po faulu Dudki na Woźniaku)
3:0 – Zielonka, 72 min (asysta Czenczek)
4:0 – Gembicki, 77 min (asysta Ciszewski)
5:0 – Czenczek, 84 min (asysta Gembicki)

Sędziował Marcin Kwiecień (Dąbrowa Górnicza). Widzów 120.

Rozwój Katowice: Golik (79. Cieślik) – Barwiński, Skroch, Gasz (76. Czapla) – Kazek (62. Kaletka), Ciszewski, Zielonka, Wroza (46. Czenczek) – Pietrowski (46. Chwila), Woźniak, Gembicki.
Rezerwowi: Wróbel.
Trener Tomasz WRÓBEL.

GKS Radziechowy-Wieprz: Barcik – Janik, Łaciak, Dudka, Kubieniec, Czernek, Byrtek, Nejfeld, Łukaszek (78. Świniarski), Trzop (54. Starczala), Mrózek (86. Pszczółka).
Rezerwowi: –
Trener Robert SOŁTYSEK.

Żółta kartka Dudka.

foto: Tomasz Błaszczyk