W niedzielę o 13:00 rozpocznie się ostatni w 2018 roku mecz o drugoligowe punkty przy Zgody 28. Nasza drużyna podejmować będzie rywali ze Stargardu, mających w tabeli trzy punkty więcej.
To już ostatnia prosta tegorocznych zmagań drugoligowców. W niedzielę gramy z Błękitnymi, za tydzień w sobotę czeka nas wyjazdowy bój w Siedlcach z Pogonią, a jesień zakończymy meczem 1/8 finału Pucharu Polski z Górnikiem Zabrze (6 grudnia). To, w jakich humorach przystąpimy do derbowego boju o ćwierćfinał PP, zdefiniują ligowe spotkania. Wciąż plasujemy się w strefie spadkowej, ale do znajdujących się tuż nad „kreską” siedlczan tracimy tylko punkt, zaś do stargardzian – trzy. To najlepiej pokazuje, jak dużą stawkę będzie mieć niedzielny mecz z Błękitnymi.
– Po remisach z Widzewem i Elaną nastroje są optymistyczne, ale brakuje nam zwycięstwa. Szkoda, bo w tych dwóch poprzednich spotkaniach była okazja, by przynajmniej raz zaksięgować komplet punktów, ale bardzo szanujemy każdą zdobycz, zwłaszcza że oba te wyniki były sprawiedliwe. Teraz przed nami bardzo ważny mecz z przeciwnikiem, który znajduje się blisko strefy spadkowej. Błękitni to ambitny, dość młody zespół, który tanio skóry nie sprzeda. W sobotę czeka nas jeszcze analiza gry przeciwnika. Zawodnicy usłyszą i dowiedzą się, czego potrzeba, ale przede wszystkim skupiamy się na własnych poczynaniach – mówi Rafał Bosowski, jeden z trenerów Rozwoju.
21-punktowy dorobek pozwala stargardzianom zajmować w tabeli 12. miejsce. Niemal połowę tej zdobyczy – bo 10 „oczek” – zaksięgowali między drugą a piątą kolejką, kiedy to wygrali w Elblągu, Pruszkowie i ze „Stalówką”, a zremisowali z Rozwojem. Ze stryczka na dalekiej północy urwaliśmy się w doliczonym czasie gry. Za sprawą strzału głową przesuniętego do ataku Przemysława Gałeckiego, który wykończył rajd i centrę Daniela Paszka, doprowadziliśmy do wyniku 1:1.
Błękitni to najbardziej bezkompromisowa drużyna w drugoligowej stawce. Zanotowała 6 zwycięstw, 10 porażek i tylko 3 remisy. Równie rzadko punktami z rywalami dzieliła się dotąd tylko Siarka Tarnobrzeg. Ani jednego z tych remisów nasi niedzielni przeciwnicy nie zanotowali w roli gości. Na obcych boiskach legitymują się bilansem 3-0-6, przy czym tych sześć porażek ponieśli na przestrzeni ostatnich siedmiu wypraw poza Stargard (w Wejherowie, Rzeszowie, Łodzi, Częstochowie, Bełchatowie i Grudziądzu), osładzając sobie tę gorycz jedynie zwycięstwem odniesionym na początku października w Tarnobrzegu.
Z ostatniej wygranej podopieczni Adama Topolskiego cieszyli się niemal miesiąc temu – 27 października, kiedy to rozbili przed własną publicznością Ruch Chorzów. Skończyło się 3:1, a mogło znacznie wyżej (pracę w „Niebieskich” stracił po tym meczu trener Dariusz Fornalak). Dwie bramki zdobył w tamtym spotkaniu Piotr Kurbiel, który z dorobkiem 4 trafień – wespół z Przemysławem Brzeziańskim – jest najskuteczniejszym graczem zespołu. Po wygranej z Ruchem, Błękitni stracili 12 goli w trzech meczach (0:6 z Radomiakiem, 0:3 w Bełchatowie i 1:3 w Grudziądzu), zaś w minioną niedzielę zaksięgowali u siebie punkt, remisując (1:1) z zamykającą tabelę Olimpią Elbląg.
Niestety, w niedzielę trenerzy Bosowski i Koniarek nie będą mogli skorzystać z usług pauzującego za ósmą żółtą kartkę Seweryna Gancarczyka, bardzo dobrze dysponowanego w konfrontacjach z Widzewem i Elaną. Błękitni też nie są w idealnej sytuacji. Jak czytamy na ich oficjalnej stronie internetowej: Nasz sztab szkoleniowy ma nie lada ból głowy. Z powodu nadmiaru żółtych kartek na mecz z Rozwojem wypadło dwóch zawodników Wiktor Patrzykąt i Marcin Gawron. Na różnego rodzaju problemy zdrowotne narzekają inni czołowi zawodnicy. Ciężko jest więc określić optymalną jedenastkę, która wybiegnie na boisko w Katowicach.
Poprzednia wizyta Błękitnych przy Zgody miała miejsce w maju. Wygraliśmy wtedy 1:0 po bramce Marcina Kowalskiego. W niedzielę czeka nas ostatni w 2018 roku mecz o drugoligowe punkty przy Zgody. Potem podejmiemy jeszcze Górnika w ramach 1/8 PP (informacja o biletach – TUTAJ), ale mimo wszystko gorąco zachęcamy, by – tak jak to miało miejsce w środę z Elaną – głośnym dopingiem wesprzeć Rozwój w walce o wyjście ze strefy spadkowej. Do zobaczenia na trybunach!
Rozwój Katowice – Błękitni Stargard
20. kolejka II ligi
niedziela, 25 listopada, godz. 13:00, stadion przy ul. Zgody 28
Sędziuje: Paweł Kukla (Kraków).
foto: Tomasz Błaszczyk