W 9. kolejce drugiej ligi nasza drużyna zmierzy się na wyjeździe z GKS-em Bełchatów, który nie poniósł jeszcze w tym sezonie porażki. Pierwszy gwizdek o 18:00.
Najpierw – w Wielki Czwartek – było 2:1 w Legionowie, a potem wyprawy kolejno do: Koszalina, Krakowa, Wejherowa, Boguchwały, Pruszkowa, Elbląga, Torunia, Stargardu, Tarnobrzega, Częstochowy i Chorzowa. 11 wyjazdów, 5 remisów, 6 porażek i okrągłe zero zwycięstw. Nie ma co ukrywać – w 2018 roku Rozwój z pewnością nie uchodzi za najbardziej „eksportowego” drugoligowca. Czy lato, czy zima, zwycięstw w gościach ni ma… Dwa ostatnie mecze na obczyźnie – choć przy Cichej w roli nominalnego gospodarza – zakończyły się bez punktu i gola. To sprawiło, że osunęliśmy się już do strefy spadkowej tabeli drugiej ligi z dorobkiem 6 punktów po 8 kolejkach.
O drugie w sezonie zwycięstwo i zarazem wyjazdowe przełamanie przyjdzie nam powalczyć na bardzo trudnym terenie. GKS Bełchatów to dziś jeden z dwóch zespołów na szczeblu centralnym – obok Lechii Gdańsk – który nie zaznał jeszcze porażki. 4 wygrane, 4 remisy… „Brunatni” zajmowaliby już miejsce na podium drugoligowej tabeli, gdyby nie fakt, że przed sezonem zostali ukarani przez Komisję ds. Licencji Klubowych odjęciem dwóch punktów za nieuregulowane zobowiązania wobec Daniilsa Turkovsa. 30-letni dziś Łotysz grał w Bełchatowie w 2014 roku. Rozegrał 17 meczów, strzelił 2 gole i – jak można podejrzewać – po czasie skasował za to niezłą sumę, bo 20 sierpnia klub poinformował, że definitywnie spłacił Łotysza.
GKS bardzo szybko, bo już po dwóch kolejkach, wyszedł na plus (+1 pkt). U siebie odniósł dotąd komplet trzech zwycięstw, pokonując Siarkę Tarnobrzeg (2:0), Skrę Częstochowa (3:0) i Olimpię Grudziądz (2:1). Na wyjeździe zaś pierwszy raz po pełną pulę sięgnął w miniony weekend, w samej końcówce trafiając na 1:0 w Elblągu i psując tym samym Olimpii małe święto, jakim była inauguracja jupiterów na tamtejszym stadionie.
W Bełchatowie nie brakuje osób związanych z naszym województwem. Przede wszystkim, mowa o Arturze Derbinie, zazwyczaj uśmiechniętym i zarażającym optymizmem trenerze, w przeszłości prowadzącym – m.in. w meczach z Rozwojem – Zagłębie Sosnowiec. Przeszłość na Stadionie Ludowym mają też w CV Marcin Sierczyński, Hubert Tylec czy wypożyczony aktualnie Patryk Mularczyk. Środkowy pomocnik z dorobkiem 4 goli jest najlepszym aktualnie strzelcem zespołu. Z ROW-u Rybnik pamiętamy Marcina Grolika, z Górnika Zabrze czy Podbeskidzia – Mariusza Magierę, z Góry i Chorzowa – Adama Setlę, a z… Rozwoju – Mikołaja Grzelaka, z którym rozmowę opublikowaliśmy TUTAJ.
W szeregach Rozwoju bełchatowską przeszłość ma oczywiście Tomasz Wróbel. Dziambel w klubie tym rozegrał ponad 170 meczów w ekstraklasie, a w 2007 roku sięgnął po wicemistrzostwo Polski.
Z drużyną z Bełchatowa rywalizujemy o punkty nieprzerwanie od sezonu 2015/16, kiedy to GKS spadł z ekstraklasy, a my – awansowaliśmy do pierwszej ligi. Szybko staliśmy się towarzyszami niedoli w spadku na trzeci poziom rozgrywkowy, a ostatni gwóźdź do trumny wbił „Brunatnym” nie kto inny jak Rozwój, wygrywając 2:1 w naszym ostatnim w roli gospodarza meczu na stadionie przy ul. Bukowej.
W drugiej lidze trzykrotnie górą był GKS – 1:0, 2:0 i 2:0 – a odgryźć się zdołaliśmy dopiero w marcu, zwyciężając przy Zgody 1:0 po golu strzelonym w końcówce przez Adama Żaka.
GKS Bełchatów – Rozwój Katowice
9. kolejka II ligi
sobota, 8 września, godz. 18:00, GIEKSA Arena w Bełchatowie
foto: Tomasz Błaszczyk
