[SPARING #3] Pniówek Pawłowice Śląskie – Rozwój 3:0


Nasza drużyna do 68. minuty bezbramkowo remisowała z trzecioligowcem z Pawłowic, m.in. dzięki obronionemu przez Jana Adamca rzutowi karnemu, ale ostatecznie poniosła pierwszą tego lata porażkę. Teraz przed nami obóz w Cetniewie.

Pierwszą tego lata porażkę ponieśliśmy zasłużenie, ale sytuacji na stadionie 11. drużyny poprzedniego sezonu III grupy trzeciej ligi stworzyliśmy na tyle, by pokusić się przynajmniej o honorowego gola.

Jeszcze przy stanie 0:0, na początku meczu, dwie świetne szanse miał Patryk Gembicki, w obu przypadkach uderzając nad poprzeczką. W drugiej połowie „Czesio” strzelał na bramkę już bez golkipera, ale sprzed linii piłkę wybił jeden z pawłowiczan. Poza tym, bramkarz świetnie odbił próbę naszego napastnika z rzutu wolnego, zatrzymał też nieco zbyt lekkie uderzenie Oliwiera Jarosza z bardzo dobrej pozycji, a Mateusz Bałos przestrzelił na krótkim słupku, finalizując dośrodkowanie Mateusza Rzeszowskiego z lewej flanki.

Pniówek okazji wypracował dużo więcej. W pierwszej połowie dwiema-trzema klasowymi interwencjami ratował nas Bartosz Golik, a na początku drugiej Jan Adamiec obronił rzut karny, odbijając piłkę po strzale Kamila Hermana. Worek z bramkami rozwiązał się dopiero w 68. minucie za sprawą Hermana, który zwieńczył dośrodkowanie Dawida Ciszewskiego z rzutu wolnego. „Cichy”, który tego lata zamienił Rozwój na Pniówek, dał się nam zatem we znaki.

Gospodarze zawiesili poprzeczkę wysoko, mając w swoich szeregach wielu zawodników z ligowym doświadczeniem, atakując nas pressingiem i utrudniając grę, jaką lubimy i do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni na czwartoligowych boiskach, a sprawy z pewnością nie ułatwia nam sytuacja kadrowa i to, że jest nas na razie mniej niż sparingowych rywali. Zawitaliśmy do Pawłowic, mając 14 zawodników z pola, a listę nieobecnych nadal stanowią Robert Woźniak, Maksymilian Zieliński, Cezary Ziarkowski, Szymon Jarek, Tomasz Semik i Fabian Cieślar. Liczymy, że już na obozie „Simao” i Fabian wejdą w trening.

Na zgrupowanie do Władysławowa ruszamy już w niedzielę bladym świtem. W harmonogramie pracy planowanej do wykonania na obiektach COS Cetniewo doszło do korekty, bo najbliższy sparing – z trzecioligowym Stolem Gniewino – rozegramy nie w środę, a już we wtorek o 18:00. W sobotę z kolei zmierzymy się z czwartoligowymi rezerwami Arki Gdynia.

Start czwartej ligi za trzy tygodnie, kiedy pojedziemy do Częstochowy na spotkanie z Victorią.

Protokół meczowy
letni sparing nr 3
sobota, 22 lipca, godz. 15:00, stadion w Pawłowicach Śląskich, ul. Sportowa 7

Pniówek Pawłowice Śląskie – Rozwój Katowice 3:0 (0:0)
1:0 – Herman, 68 min
2:0 – Barański, 77 min
3:0 – Armani, 82 min

Rozwój Katowice: Golik – Myśliwczyk, Haładyń, Skroch, Kaletka, Wroza, Draga, Rogowski, Baranowicz, Gembicki, Kwiatkowski.
Grali także: Adamiec, Jarosz, Rzeszowski, Andrejczyk, Bałos.
Trener Rafał BOSOWSKI.

foto: administrator