Tomasz Wróbel: Brawa dla drużyny, ale…


Komentarz trenera Rozwoju Katowice po wysokiej wygranej z Orłem Łękawica.

Trener Tomasz Wróbel krótko podsumował zwycięski (4:0) mecz z Orłem Łękawica.
– Dość spokojny mecz, jeśli chodzi o tempo, i dość spokojna wygrana, która mogła i powinna być zdecydowanie wyższa. Brawa dla drużyny, ale chłopcy muszą zdawać sobie sprawę, że jeśli chcą robić postępy i rywalizować w przyszłości z mocniejszymi rywalami, trzeba dawać z siebie maksa w każdym momencie – mówił szkoleniowiec naszego zespołu.

Rozwój rozruszały też zmiany, pojawienie się w drugiej połowie Oliwiera Kwiatkowskiego i Krzysztofa Czenczka.
– Najważniejsze, że nawet 15-latkowie dostają już swoje minuty, bo to daje im szansę nabrania doświadczenia przed grą w wyższych ligach, z silniejszymi zawodnikami. Oliwierowi Kwiatkowskiemu gratuluję bramek. To chłopak, który bardzo twardo stąpa po ziemi, dlatego wiem, ze w poniedziałek przyjdzie na trening z chłodną głową i będzie pracował, by strzelać kolejne gole. Dobrą zmianę też dał „Czenczi”. Liczyliśmy dziś na niego nie tylko w IV lidze, ale też lidze juniorów starszych. Dostosował się do tego, bardzo fajnie zareagował. Chłopcy muszą mieć świadomość, że czasem trzeba też pomóc w juniorskich rozgrywkach – podkreślał Tomasz Wróbel.

Teraz przed Rozwojem wyjazd do Czańca, gdzie udamy się z wiarą na zaprezentowanie dużo lepszego futbolu niż tydzień temu w Przyszowicach.
– Cały czas pracujemy, robimy kroki do przodu. Nie czekamy po pół roku na pojedyncze zwycięstwa na wyjeździe, zdarzają się one częściej, ale uważam, że w naszej drużynie jest na tyle jakości, że na wyjazdach powinniśmy punktować lepiej niż do tej pory. Pamiętamy też o naszych innych celach. Trzon drużyny daje jakość, do niego dołączani są młodzi chłopcy, a 3 punkty to dla nich nagroda za pracę – dodawał trener Wróbel.

foto: administrator