Tomasz Wróbel: Odczucie ulgi


Komentarz trenera Rozwoju Katowice po zwycięstwie z Wartą Zawiercie.

– Odczucie ulgi. Czasem zdarzają się mecze, w których – jak my dziś – stwarzasz sobie ogromnie dużo sytuacji, ale nie wykorzystujesz ich i ciężko ci wygrać. My zwyciężyliśmy i to jest najważniejsze. Warta, mimo że znajduje się w dole tabeli, zawiesiła poprzeczkę całkiem wysoko i była bardzo groźna – podsumował krótko trener Tomasz Wróbel po zwycięstwie Rozwoju z rywalem z Zawiercia 4:1.

Uspokoiliśmy sobie ten dzień za sprawą dwóch rzutów karnych, na 2:1 i 3:1. Przed tym drugim nasz szkoleniowiec krzyczał z ławki, by piłkę tym razem wziął Robert Woźniak, a nie Piotr Barwiński.
– „Robsi” wypracował oba karne. Patrzymy na to, że czasem trzeba odbudować zawodnika. Dla napastnika strzelanie goli to podstawa i zależało nam bardzo, by Robert zakończył swój występ ze zdobytą bramką. Mimo że Piotrek wykorzystał pierwszego karnego, to „Robsi” podszedł do drugiego i też zamienił go na gola, co pokazało jego charakter – opisywał trener Wróbel, który dał szansę debiutu innemu napastnikowi: Oliwierowi Jaroszowi z rocznika 2005.

– To kolejna osoba, która zadebiutowała w pierwszej drużynie. Powtarzam, że nie jest to coś na wyrost. „Jabol” zasłużył na to swoim zachowaniem, profesjonalizmem i tym, jak prezentuje się u trenera Bosowskiego w meczach juniorów A1. Zapracował na szansę, chcieliśmy mu ją dać. To było dobre wejście. Nie zagrał wielu minut, ale potrafił 2-3 razy utrzymać się przy piłce, wyjść na prostopadłe podanie. Gdyby w jednej sytuacji lepiej się zastawił, może niewiele brakowałoby do gola czy asysty. To chłopak bardzo lubiany za podejście do życia, treningów, funkcjonowania w drużynie. Gra coraz lepiej, potwierdza to w meczach A1, liczymy, że będzie dalej się rozwijał – podkreślał Tomasz Wróbel.

Teraz przed Rozwojem spotkanie ze Śląskiem Świętochłowice. Do Lipin udamy się za tydzień z nadzieją na przerwanie złej wyjazdowej serii.
– Niby coś było wypracowane, ale w tym sezonie punkty na wyjazdach przychodzą nam bardzo ciężko. Po dzisiejszym zwycięstwie jesteśmy pełni optymizmu. To droga, którą chcemy iść – mówił nasz szkoleniowiec.

foto: administrator