Komentarz trenera Rozwoju Katowice po remisie z trzecioligowym Gwarkiem Tarnowskie Góry 1:1.
– Jestem zadowolony z tego sparingu. Drużyna zagrała dobry mecz, przez jego większość była w moim odczuciu lepszym zespołem. Uważam, że to było widać i zawodnicy sami też to czują, ale były też fragmenty, do których nie powinniśmy dopuszczać. Pamiętajmy o personaliach i tym, że musimy trochę łatać linię defensywną. Ale chłopcy, którzy zagrali nie na swoich pozycjach, też zaliczyli dobre spotkanie, pomogli drużynie. Pod kątem kontroli nad grą, utrzymania się przy piłce, było dobrze. Na tyle, na ile niosły nogi, stanęliśmy na wysokości zadania. Należą się zawodnikom pochwały, że po raz kolejny grając z przeciwnikiem z wyższej ligi nie dają się.
– Naszym zwycięstwem będzie też to, jeśli unikniemy urazów. Z Danielem Kaletką nie ma chyba dramatu, ale trzeba zrobić konsultację medyczną. Zdrowie jest najważniejsze, a dla nas każdy uraz jest problemem.
– W poniedziałek i wtorek czekają nas po dwa treningi, w środę jedziemy na sparing do Opola. Rezerwy Odry zaprosiły nas od razu po dobrym zimowym meczu. To fajne. Powiedziałem chłopakom w szatni, że drużyny z wyższego szczebla są po spotkaniach z nami zadowolone z tego, jaki poziom prezentujemy, składają nam propozycje rewanżów. To taka forma nagrody dla chłopaków. W czwartek i piątek też trenujemy podwójnie i wyjeżdżamy na zgrupowanie do Cetniewa. Tam będą dziennie po 2-3 zajęcia, ale typowo piłkarskie, bo do ligi zostaną już wtedy tylko dwa tygodnie.
foto: administrator