Komentarz Damiana Nowaka, szkoleniowca wodzisławian, po zwycięstwie na „Kolejarzu” 1:0.
Damian Nowak, trener Odry Wodzisław Śląski: – Ciężki mecz, z bardzo dobrą drużyną Rozwoju. Spodziewaliśmy się przeciwnika młodego, który będzie megadobrze pracował. Nie oszukujmy się, chłopaki trenują na pewno 7-10 razy w tygodniu, nie ma tam ludzi skupionych na pracy zawodowej, a na razie tylko na piłce. W pierwszej połowie było z naszej strony dużo błędów pod kątem ustawienia. Skorygowaliśmy to w przerwie i wydaje mi się, że w drugiej połowie wyglądało to już dla nas zdecydowanie lepiej. Przede wszystkim taktycznie; nie dopuszczaliśmy wahadeł Rozwoju do sytuacji, dośrodkowań. My mieliśmy jedną okazję, rzut karny. Wykorzystaliśmy go, zgarniamy 3 punkty i już o tym zapominamy. Teraz przed nami kolejny przeciwnik, Iskra Pszczyna, która na pewno narobi nam problemów, bo nikt nie będzie kładł się przed Odrą. Zawsze twardo stąpam po ziemi. Dopóki coś nie będzie na papierze, to nigdy nie można być niczego pewnym. Musimy wygrać dwa najbliższe mecze, z Pszczyną i Czechowicami, a wtedy będziemy mieli miesiąc, by spokojnie przygotować się do barażu o awans, prawdopodobnie z rezerwami Rakowa.
foto: administrator