Komentarz Radosława Mroczkowskiego po wysokiej wygranej przy Zgody 28.
– To było trudne spotkanie. Pod każdym względem – zaczynając od aury, aż po to, co się działo na boisku przez pierwsze 20 minut. Mieliśmy kłopoty, by sobie ten mecz poukładać. Nie byliśmy dobrze zorganizowani, popełnialiśmy błędy, ale nie straciliśmy bramki i to było kluczowe wobec naszego słabszego wejścia w grę. Potrafiliśmy też bramkę zdobyć, co pozwoliło nam spokojniej grać. Po przerwie drugi gol pomógł nam w stabilizacji. Nie musieliśmy się spieszyć, mogliśmy spokojnie budować kolejne akcje i zmuszać przeciwnika, by to on zostawiał nam trochę miejsca. Stąd następne dwa gole. Kontrolowaliśmy wynik, zdarzyły się też proste, mało dopuszczalne błędy, ale już trudno. Wynik jest fajny, zdobycz punktowa – OK. Dużo pracy przed moim zespołem, by było ładnie, pięknie, płynnie, ale przecież chodzi o skuteczność, punkty i wygrane.
foto: Tomasz Błaszczyk
