Konferencja prasowa po meczu Podlesianka – Rozwój 3:2.
Tomasz WRÓBEL (trener Rozwoju):
– To było bardzo dobre widowisko. Mierzyliśmy się z silną drużyną mającą w swoich szeregach fajnych, ciekawych zawodników i przed meczem prognozowaliśmy, że padnie sporo bramek. Tak się stało, ale szkoda, że jedną więcej wbił przeciwnik. Mecz był otwarty. Zagraliśmy bardzo słabą pierwszą połowę, po której było nam trochę wstyd. Druga połowa była bardzo dobra i po niej jestem z chłopaków dumny, mimo tej przegranej, bo to czasem się zdarza.
Dawid BREHMER (trener Podlesianki):
– Wygrana cieszy, zwłaszcza z bardzo mocnym rywalem. Podeszliśmy do meczu z dużym respektem do drużyny Rozwoju. Z gry paradoksalnie nie jestem jednak zadowolony. Pod kątem organizacji gry w ofensywie i – w drugiej połowie – w defensywie, był to nasz najsłabszy mecz w tej rundzie. Pole do analizy jest spore. W pierwszej połowie prowadziliśmy 2:0, druga to pokaz, jak podać rywalowi tlen. Pomogliśmy Rozwojowi wyrównać stan tego meczu, słaba była praca w defensywie. Zarotowaliśmy składem ze względu na zawodników wracających po kontuzjach, oni nie byli jeszcze w stanie wybiegać 90 minut, to się odbiło na takim scenariuszu. Dlatego duży szacunek dla mojego zespołu, że w bardzo ciężkim momencie odwrócił losy spotkania, strzelając na 3:2. Potem dość dobrze kontrolowaliśmy już grę, nie daliśmy Rozwojowi odrobić wyniku i to my cieszymy się z bardzo cennych 3 punktów zdobytych z niesamowicie wymagającym rywalem.
foto: Kuba Dworczak/slaskisport.tv