Trenerzy o meczu Radomiak – Rozwój


trenerzy radomiak rozwoj cyrak koniarek news

Komentarze Marka Koniarka i Jerzego Cyraka po piątkowym meczu w Radomiu, zakończonym wygraną gospodarzy 4:1. – Dziękuję rywalom, że zachowali się z klasą – mówił nasz trener. – To była szlachetna postawa moich zawodników. Wygraliśmy… 3:0 – dodawał szkoleniowiec Radomiaka.

Marek KONIAREK (trener Rozwoju):
– Nie można mówić, że nic się nie stało. Stało się, bo przegraliśmy 1:4. Szczerze mówiąc, wiedziałem, że czeka nas tu bardzo, bardzo trudny mecz. Mamy wielu nastolatków. Przede wszystkim chciałbym pogratulować drużynie lepszej. Od początku spotkania Radomiak był drużyną lepszą od nas pod każdym względem. Od 1 do 90 minuty. Mamy drużynę młodą, w przebudowie. Widocznie nie stać nas na to, by grać kilka meczów z rzędu tak dobrze jak z Puławami. To nie ten etap, choć oczywiście musimy do tego dążyć. Dziękuję bardzo drużynie i sztabowi szkoleniowemu Radomiaka za zachowanie przy bramce na 2:1. Chłopcy z Radomiak zachowali się z klasą, oddając tego gola. Takie zachowanie to rzadko się widzi. Trzeba to chwalić, dla mnie to było bardzo miłe zaskoczenie. Nie spodziewałem się tego. Od dziś trzymam kciuki za Radomiaka i życzę awansu do pierwszej ligi. To się liczy. Takie zachowania są bardzo ważne.

Jerzy CYRAK (trener Radomiaka):
– Bardzo się cieszę, że trener Koniarek odniósł się do sytuacji przy bramce na 2:1. To zasługuje na największą uwagę. To była szlachetna i dość nietypowa, bardzo rzadka postawa. Tak zdecydowali zawodnicy i to też świadectwo tego, że w drużynie jest dobry klimat. Że zawodnicy czują swoją wartość. Że można w takich sytuacjach zachować się szlachetnie, a mecz i tak wygrać. Nie chcę jednak absolutnie podchodzić do tego z pychą. Będziemy z pokorą dalej pracować.