Prezentujemy zapis konferencji prasowej z udziałem Michała Majsnera i Jacka Magnuszewskiego po meczu 1/16 finału Pucharu Polski.
Michał MAJSNER (asystent trenera Rozwoju):
– Na Puławach zawsze ciężko się gra. Tu jest klimat do piłki, fajny obiekt. Mecz był zacięty. Cieszy nas drugie z rzędu spotkanie na zero z tyłu, trzecia z rzędu wygrana i przede wszystkim przejście do kolejnej rundy Pucharu Polski. To historyczny wyczyn dla naszego klubu, Rozwój pierwszy raz zagra w 1/8 finału. Wygraną dedykujemy Tomkowi Wróblowi, który jest po rekonstrukcji więzadeł krzyżowych, a także trenerowi Rafałowi Bosowskiemu. Dziękujemy też miastu Katowice, że pomogło nam, wsparło nasz wyjazd do Puław.
Jacek MAGNUSZEWSKI (trener Wisły):
– Gratuluję Rozwojowi zwycięstwa i awansu do kolejnej rundy. My niestety kończymy swoją pucharową przygodę. Ciężko grało nam się z przeciwnikiem, który zamurował się na własnej połowie, starał się ograniczać nasze ataki, czekał na błąd. Taki błąd nam się niestety przydarzył. Staraliśmy się odwrócić losy spotkania, graliśmy do przodu, stwarzaliśmy sytuacje, ale niestety nie udało się żadnej z nich wykorzystać. Kibice bardzo nas wsparli, za co im dziękuję. Dopingowali zespół w tym meczu jak do tej pory w żadnym. Szkoda, że nie wcisnęliśmy wyrównującej bramki. Każdy trening poświęcamy finalizowaniu ataków, skuteczności. Wiemy, gdzie mamy problem i staramy się z nim walczyć. Uważam, że sam sposób prowadzenia gry, model gry, jest realizowany przez zespół bardzo dobrze aż do momentu finalizacji, kiedy czegoś nam brakuje. Nie jest to szczęście, bo zbyt wiele było już meczów, w których dominujemy, a nie możemy zdobywać bramek. Potrzeba nam więcej chłodnej głowy i spokoju.
foto: Tomasz Błaszczyk