AP Rozwoju. Zamiast IV ligi – 7:1 z Zagłębiem Sosnowiec!


Drużyna juniorów starszych Rozwoju wzmocniona zawodnikami z IV-ligowej kadry, rozbiła rywali z Sosnowca, odnosząc pierwsze w sezonie zwycięstwo w lidze A1. Cztery bramki zdobył Robert Woźniak, po jednej: Krzysztof Czenczek, Wiktor Skroch i Mateusz Chmarek.

Pewnie część kibiców Rozwoju łapała się w tym sezonie za głowy, patrząc na wyniki osiągane przez naszą drużynę w rozgrywkach I ligi juniorów starszych A1, czyli najważniejszych w teorii na Śląsku zmaganiach młodzieżowych. 0:7 w Zabrzu, 0:8 w Bielsku-Białej, brak zwycięstw, strzelonych goli tyle, co kot napłakał… Na każdym kroku staraliśmy się powtarzać, że w tym sezonie zespół juniorów starszych jest zestawiany na eksperymentalnych zasadach. Nie istnieje jako taki, nie jest osobnym tworem, nie ma oddzielnych treningów, a skład montowany jest z IV-ligowców i juniorów młodszych. Kilka miesięcy temu zastanawialiśmy się wręcz, czy w ogóle zgłaszać się do rozgrywek A1. Miało to związek z reaktywacją piłki seniorskiej, choć podkreślaliśmy, że drużyna czwartoligowa jest nie tyle drużyną seniorów, co najstarszą drużyną Akademii Piłkarskiej. Gdyby nie grała w IV lidze, uczestniczyłaby w lidze A1, którą przed rokiem w cuglach wygrała, a teraz byłaby rok starsza,

Tej soboty poznaliśmy odpowiedź na pytanie, jak mogłoby to wtedy wyglądać. Z racji pauzy, jaka wypadła nam w ten weekend w IV lidze, na mecz juniorów starszych mogło zostać oddelegowanych kilku zawodników z IV-ligowej kadry: przedstawiciele najstarszego juniorskiego rocznika 2002 Dawid Ciszewski, Krzysztof Czenczek, Robert Woźniak czy Oliwier Gasz (lekki uraz ma Mateusz Gubała), do tego Oskar Cieślik z rocznika 2003. Wystąpili też inni mający za sobą debiuty w seniorskiej ligowej piłce: Mikołaj Holeczek Wiktor Skroch, Mateusz Jastrzembski, Mateusz Chmarek.

Efekt? Odnieśliśmy pierwsze w sezonie zwycięstwo. Zmiażdżyliśmy na „Kolejarzu” solidnego średniaka ligi A1, Zagłębie Sosnowiec, aż 7:1. Goście jedyną bramkę zdobyli już przy stanie 7:0. Cztery razy do siatki trafił Robert Woźniak, a mógł mieć nawet na koncie więcej goli, m.in. zmarnował rzut karny. Po jednej z bramek został wręcz… zrugany przez trenera Tomasza Wróbla, że bez cienia zawahania poszedł na „czołówkę” z sosnowieckim golkiperem i cena za tego strzelonego gola w skrajnie pesymistycznym scenariuszu mogłaby wynosić zdrowie.

Cieszyło, że pierwszy raz po długiej kontuzji drogę do siatki znalazł Chmarek, wykorzystując w ładnym stylu rzut wolny. Poza tym na raty karnego wykorzystał Czenczek, a Skroch sfinalizował centrę Ciszewskiego z wolnego. Cegiełkę do wygranej dorzucił też w bramce Cieślik. Broniąc w drugiej połowie rzut karny i notując kilka udanych interwencji pomógł zrealizować cele na ten mecz, przez co trenerzy Wróbel, Bosowski i Pągowski mogli też z większym spokojem wybrać skład na późniejsze spotkanie CLJ U-17 z Rakowem (1:1). Kilku zawodników zagrało zarówno przeciw sosnowiczanom w A1, jak i częstochowianom w CLJ.

Pierwsza w sezonie wygrana – i trzeci z rzędu mecz bez porażki (0:0 z GieKSą, 1:1 z Piastem) – pozwoliła Rozwojowi wspiąć się na trzecie od końca, 16. miejsce. Spadają cztery drużyny, do ostatniego bezpiecznego Ruchu Radzionków tracimy dwa punkty. Za tydzień w Chorzowie zagramy ze sklasyfikowanym na 7. pozycji UKS-em Ruchem. W następny weekend IV-ligowy Rozwój też nie gra, bo mecz z Czańcem już w środę. Wiemy, co może to oznaczać dla składu na mecz A1. Z walki o utrzymanie w tej lidze bynajmniej nie rezygnujemy!

Więcej o rozgrywkach – TUTAJ.

Protokół meczowy
11. kolejka I ligi wojewódzkiej juniorów starszych A1
sobota, 10 października, godz. 11:00, MOSiR „Kolejarz”, ul. Alfreda 1

Rozwój Katowice – Zagłębie Sosnowiec 7:1 (4:0)
1:0 – Woźniak, 2 min, 2:0 – Woźniak, 15 min (głową), 3:0 – Woźniak, 36 min (głową), 4:0 – Czenczek, 43 min (dobitka karnego), 5:0 – Skroch, 55 min, 6:0 – Woźniak, 58 min, 7:0 – Chmarek, 77 min (wolny), 7:1 – 83 min.

Rozwój Katowice: Cieślik – Ziarkowski (46. Holeczek, 65. Kwiatkowski), Myśliwczyk (46. K. Adamiec, 65. Cieślar), Skroch, Flak, Gasz – Czenczek, Ciszewski, Jastrzembski, Chmarek – Woźniak.
Trenerzy Kamil PĄGOWSKI i Rafał BOSOWSKI.

foto: Tomasz Błaszczyk