Śląsk Świętochłowice, który wygrał wszystkie dotychczasowe wiosenne mecze do zera, to kolejny ligowy przeciwnik Rozwoju Katowice. Mecz w sobotę o 11:00 na „Kolejarzu”. Zaczynamy mini-maraton, bo w ciągu tygodnia powalczymy o punkty 3-krotnie.
? POŁOŻENIE W TABELI
Mimo trudnego początku rundy jesiennej, doskakujemy do podium IV-ligowej tabeli. Plasujemy się na 3. miejscu z dorobkiem 36 punktów – identycznym, co sklasyfikowane tuż nad nami zespoły z Myszkowa i Jaworzna. W naszym obozie coraz więcej osób nie ukrywa, że miło byłoby zakończyć ten sezon w czołowej trójce. O to zatem walczmy! Świętochłowiczanie natomiast sklasyfikowani są na 10. pozycji, mając na koncie 28 „oczek”.
⚽ SYTUACJA ROZWOJU
„Kolejarz” uchodzi za naszą twierdzę, ale – po pierwsze – dwa tygodnie temu padła ona wskutek porażki z wiceliderem z Radzionkowa, a po drugie – jeszcze w 2022 roku nie zgarnęliśmy tam kompletu punktów, wcześniej remisując ze Szczakowianką i rezerwami Rakowa. Przyjemnie byłoby zatem zacząć przy ul. Alfreda nową zwycięską serię – być może już jedną z ostatnich przed przenosinami na powstający obiekt na Asnyka. Do końca tego sezonu zostało nam już tylko pięć domowych występów. Teraz wkraczamy w intensywny okres – w kolejnym tygodniu czekać nas bowiem będą dwa wyjazdy: środowy zaległy do Dąbrowy Górniczej oraz sobotni do Łazisk Górnych. Ale patrzymy na to ze spokojem, skoro z wyjazdów wracamy w tym roku z tarczą (3:2 w derbach na Podlesiu oraz 4:1 w Kamyku z Unią Rędziny w Wielką Sobotę).
? GŁOS Z NASZEJ SZATNI
Tomasz Wróbel (trener Rozwoju):
? Mecz, który rozegraliśmy w Świętochłowicach we wrześniu, to jeden z tych, które będę pamiętał do końca życia. To, co wydarzyło się wtedy w końcówce… Za to kochamy piłkę, dlatego ten sport jest tak nieprzewidywalny i piękny. Ciężki mecz nas czeka. Skoro ktoś w pięciu kolejkach tylko wygrywa, nie traci bramek, świadczy o tym, jaką ma siłę; jak gra i broni.
? RAPORT KADROWY
Standardowo listę nieobecnych zaczynamy od Roberta Woźniaka. Pewne dolegliwości ma też bramkarz Jan Adamiec. Nikt nie pauzuje za kartki, po jednym meczu zawieszenia wracają Daniel Kaletka i Dawid Ciszewski. Trener Tomasz Wróbel naprawdę ma pozytywny ból głowy – nie tylko związany z zestawieniem jedenastki, ale wręcz meczowej osiemnastki! Mawiają, że od przybytku głowa nie boli…
⚽ SYTUACJA RYWALI
2:0 z Unią Rędziny, 2:0 z Przemszą Siewierz, 1:0 z Polonią Łaziska Górne, 2:0 z Szombierkami Bytom, 3:0 z Gwarkiem Ornontowice – Śląsk Świętochłowice wiosną imponuje, Śląsk wygrał wszystkie mecze, Śląsk nie stracił jeszcze w tej rundzie bramki i póki co jest w 2022 roku najlepszym zespołem naszej ligi, choć przecież zaczynał go w trudnym położeniu. Po jesieni zajmował barażową 13. pozycję, mając 13 punktów. W 5 tegorocznych kolejkach zdobył zatem więcej „oczek” niż przez 15 jesiennych, ruszył w górę tabeli, oddalając od siebie widmo spadku. Fakt faktem, że świętochłowiczanie mierzyli się dotąd wyłącznie z rywalami sklasyfikowanymi dziś od nich niżej, w drugiej dziesiątce tabeli, ale to nie może umniejszać ich świetnemu startowi.
? GWIAZDA RYWALI
Najbardziej znaną postacią w Śląsku jest trener – Mamia Jikija, który przejął zespół zimą, zastępując na stanowisku Sebastiana Gawełczyka. 46-letni Gruzin z naszym krajem związany jest od 1997 roku, czyli od ćwierćwiecza, rozgrywając w ekstraklasie blisko 200 meczów dla Wisły Płock, ŁKS-u, a przede wszystkim Ruchu Chorzów. W Świętochłowicach gra dziś jego syn, znany z regionalnych boisk Saba. W składzie naszych rywali nie ma zawodników o wielkiej piłkarskiej przyszłości. Swego czasu wiele wyżej notowanych klubów chciało wyciągnąć ze „Świonów” Adriana Lesika, błyskotliwego środkowego pomocnika, ale ten nie zdecydował się porzucić pracy. Z pewnością różnicę na poziomie IV ligi może zrobić Jakub Rudek, młodzieżowiec, który w poprzednim sezonie przyczynił się do awansu Ruchu Chorzów do II ligi, zaliczając 17 występów i 1 gola.
? ZNANE NAM TWARZE
Nie dotyczy, choć postacią łączącą oba kluby jest dzisiejszy trener Warty Poznań, rewelacji rundy wiosennej ekstraklasy, czyli Dawid Szulczek, który swoją szkoleniową karierę zaczynał w rodzinnych Świętochłowicach, a kontynuował m.in. w Rozwoju. Co ciekawe, trener Szulczek jesienny mecz dwóch „swoich” drużyn obejrzał na żywo, bo tego samego dnia jego Wigry Suwałki grały w Chorzowie z Ruchem.
? HISTORIA BEZPOŚREDNICH STARĆ
We wrześniu wygraliśmy na Lipinach 3:2 i co jakiś czas wypominamy sobie, że wskutek zbiegu okoliczności nie było na tym meczu ani kamer, ani aparatu, ani nawet administratora, który opisałby to na podstawie własnych oczu, a nie opowieści z drugiej ręki. Objęliśmy prowadzenie w 14. minucie za sprawą Oliwiera Kwiatkowskiego i w 74. minucie po rzucie karnym Patryka Gembickiego, ale w obu przypadkach odpowiadał Mateusz Kaiser. Na 2:2 trafił w 90. minucie, ale byliśmy jeszcze w stanie zadać trzeci cios – po kolejnym karnym Gembickiego. Były emocje piłkarskie, ale nawet te nie do końca zdrowe, bo na boisku i wokół niego tamtego przedpołudnia iskrzyło. Do dziś w naszym obozie mówi się o tym, że był to najbardziej niesamowity mecz, odkąd reaktywowaliśmy pierwszą drużynę. Dwa miesiące wcześniej na „Kolejarzu” graliśmy z kolei ze „Świonami” sparing. Padł remis 1:1, bramkę dla Rozwoju zdobył Jakub Haładyń.
⚽ LICZBA MECZU
168 DNI minie w sobotę od ostatniej ligowej wygranej Rozwoju na „Kolejarzu” – 2:1 z Jednością 32 Przyszowice. Dobrze byłoby wyzerować licznik, ale nie będzie to łatwe.
? Rozwój Katowice – Śląsk Świętochłowice
22. kolejka I grupy IV ligi śląskiej
sobota, 23 kwietnia, godz. 11:00, MOSiR „Kolejarz”, ul. Alfreda 1
Zapowiedź meczu Rozwój – Śląsk Świętochłowice
22 kwietnia 2022
17:28
- jesteś w:
- Strona główna
- Aktualności
- IV liga
- Zapowiedź meczu Rozwój – Śląsk Świętochłowice