W sobotę o godz. 11:00 Rozwój w ramach świątecznej 21. kolejki rozgrywek I grupy IV ligi śląskiej zmierzy się w Kamyku z przedostatnią w tabeli Unią Rędziny. To pierwszy w tym roku mecz o punkty naszej drużyny poza Katowicami.
POŁOŻENIE W TABELI
Wskutek pierwszej wiosennej porażki, z Ruchem Radzionków, osunęliśmy się w tabeli na 6. miejsce. Jest bardzo ciasno. Mamy 33 punkty – o 1 punkt więcej niż sąsiedzi z Podlesia, tyle samo co Szczakowianka, o 1 mniej od Warty Zawiercie o 2 mniej od plasującego się na najniższym stopniu podium Myszkowa. Unia Rędziny zajmuje przedostatnie miejsce. Wyprzedza tylko outsidera z Przyszowic. Ma na koncie 10 punktów, tracąc do 13. barażowej pozycji 8 punktów. Okupuje je Przemsza Siewierz.
SYTUACJA ROZWOJU
Z czterech dotychczasowych meczów wygraliśmy w tym roku jeden. Tylko albo aż, zważywszy na to, że mierzyliśmy się z naprawdę wymagającymi rywalami, remisując ze Szczakowianką i rezerwami Rakowa, pokonując Podlesiankę i ulegając „Cidrom”. Jako że wcześniej graliśmy derby Katowic, a z powodu ataku zimy na 27 kwietnia przełożony został mecz z Unią Dąbrowa Górnicza, dopiero tej soboty zaliczymy pierwszy w tym roku ligowy wyjazd poza Katowice. Zaczynamy serię spotkań z rywalami sklasyfikowanymi niżej, ale to wcale nie oznacza, że będzie łatwiej, dlatego musimy być czujni.
GŁOS Z NASZEJ SZATNI
Bartosz Chwila (pomocnik Rozwoju):
– Nastawiamy się na mecz z gatunku ciężkich. To, że przeciwnik jest niżej w tabeli, wcale nie oznacza, że będzie łatwiej. Nikt się przed nami nie położy, a szczególnie rywal walczący o utrzymanie. Unia będzie szukać punktów. Pogoda ma być średnia, dlatego nie będzie prosto grać piłką, tak jak lubimy i jak to robimy na „Kolejarzu”. To może być mecz walki, trzeba będzie wyszarpać punkty. Chcemy szukać zwycięstw, walczyć o podium, bo wydaje mi się, że jesteśmy w stanie wdrapać się na to trzecie miejsce. To byłoby satysfakcjonujące dla drużyny, całego klubu.
RAPORT KADROWY
To już „tradycja”, że listę nieobecnych otwiera Robert Woźniak, ale jego powrót do gry po zerwaniu więzadeł krzyżowych jest coraz bliższy. Fizjoterapeuta Mateusz Otrębski w kulisach ostatniego meczu z „Cidrami” szacował, że za jakiś miesiąc trener Tomasz Wróbel będzie miał „Robsona” do dyspozycji. W meczu z Unią dwóch zawodników będzie pauzować za cztery żółte kartki – Dawid Ciszewski i Daniel Kaletka.
SYTUACJA RYWALI
Jest trudna, nie ma co ukrywać. Jako się rzekło, Unia Rędziny do barażowej pozycji traci 8 punktów, a nad sobą ma jeszcze Polonię Łaziska Górne. To właśnie z łaziszczanami drużyna spod Częstochowy zaksięgowała jedyne wiosenne punkty, wygrywając aż 4:0. Zresztą, to ciekawe, że beniaminek odniósł w tym sezonie dwa domowe zwycięstwa i oba były bardzo efektowne – prócz tego rozbił jeszcze Wartę Zawiercie 6:1. Poza tym, poniósł w roli gospodarza 7 porażek. Unia nie przegrała w tym sezonie tylko 4 meczów. Obok tych przez nas przytoczonych, wygrała jeszcze w Przyszowicach (3:1) oraz zremisowała w Siewierzu.
GŁOS Z OBOZU RYWALA
Oskar Operacz (trener Unii):
– „Mental” nam trochę siadł, bo mimo zimowych wzmocnień, poza meczem z Łaziskami nie łapiemy punktów. Tydzień temu w Ornontowicach wyglądaliśmy naprawdę dobrze, przez pierwsze 45 minut mieliśmy nawet lepsze sytuacje, Gwarek nam nie zagroził. Ale przegraliśmy przez proste błędy, które nadal popełniamy. To nasza bolączka. Z Rozwojem szykujemy się na ciężki mecz. Młodzież trenera Wróbla jest wybiegana, dlatego nastawiamy się na dużo o biegania. O naszych planach nie ma co mówić. Miejmy nadzieję, że nasze-nienasze boisko będzie atutem, sprzymierzeńcem. Ono wiosną jest bardzo dobre, ale jesteśmy tuż po zimie. Tragedii nie ma, nie jest to lotnisko, na pewno łatwiej będzie się bronić, a trudniej atakować. Wychodzimy po 3 punkty i podnieść nasze morale.
GWIAZDA RYWALI
Najlepszym strzelcem zespołu z Rędzin, z dorobkiem 7 trafień, jest Arkadiusz Porochnicki. W Unii grają dwaj zawodnicy z bogatą ekstraklasową przeszłością. 41-letni obrońca Adrian Klepczyński rozegrał w elicie 149 meczów w barwach RKS-u Radomsko, Polonii Bytom i Piasta Gliwice. Do Rędzin trafił zimą z Warty Mstów. 40-letni pomocnik Mariusz Przybylski z kolei wystąpił w ekstraklasie 158 razy (7 goli) dla Polonii Bytom i Górnika Zabrze. To jego trzeci sezon w Unii.
ZNANE NAM TWARZE
Tym razem – nie dotyczy.
HISTORIA BEZPOŚREDNICH STARĆ
We wrześniu wygraliśmy z Unią na „Kolejarzu” 3:0, a wszystkie gole padły w pierwszej połowie na przestrzeni 17 minut. Worek z bramkami rozwiązał Piotr Barwiński, kolejne trafienia dorzucili Oliwier Kwiatkowski i Patryk Gembicki. Ostatni kwadrans graliśmy siedmioma juniorami z roczników 2004-2006.
LICZBA MECZU
82 KILOMETRY dzielą „Kolejarz” od stadionu w Kamyku, gdzie – z powodów licencyjnych – występuje Unia, nie mając w Rędzinach obiektu spełniającego IV-ligowe wymogi i musząc podejmować rywali w miejscowości odległej o 20 km. Dla Rozwoju to najdłuższa podróż w całym sezonie.
Unia Rędziny – Rozwój Katowice
21. kolejka I grupy IV ligi śląskiej
sobota, 16 kwietnia, godz. 11:00, Kamyk, ul. Szkolna 3
? tekstowa relacja live ➡ rozwoj.info.pl