Drużyna Rozwoju Katowice odniosła zwycięstwo w Głogowie w ramach pierwszego meczu barażowego o awans do Centralnej Ligi Juniorów U-17.
Wicemistrz ligi dolnośląskiej (mistrz, Śląsk II Wrocław, do barażu nie przystąpił, jako że ma w CLJ swoją pierwszą drużynę) podjął drużynę juniorów młodszych Rozwoju z honorami. Mecz odbył się na świetnie przygotowanej murawie stadionu, na którym na co dzień o pierwszoligowe punkty walczą seniorzy Chrobrego.
– Choć warunki były trudne, bo było duszno, to na takim boisku przyjemnie się grało, zwłaszcza że dobrze czujemy się w technicznym futbolu. Chłopcy udźwignęli ciężar. Teraz czekamy już na wtorkowy rewanż. Podejdziemy do niego skoncentrowani, bo za nami dopiero pierwsza połowa. Na drugą wyjdziemy równie zmotywowani, co na mecz w Głogowie, by nic złego się nie przytrafiło. Wiemy, o co gramy. Trzeba udokumentować naszą jakość. Jeśli chłopcy zagrają na swoim poziomie, tak jak w sobotę, to wynik będzie korzystny – stwierdził Kamil Pągowski, trener juniorów młodszych Rozwoju.
Jako pierwsi groźnie zaatakowali głogowianie, ale na posterunku był Patryk Szczuka. Z czasem coraz większą kontrolę nad spotkaniem przejmował nasz zespół. Na prowadzenie wyszliśmy w 19. minucie po ładnie rozegranym rzucie wolnym. Bartosz Baranowicz zagrał do Mateusza Chmarka, a piłkę w siatce umieścił Oliwier Gasz. W drugiej połowie Rozwój zaliczył słupek po próbach Nordina Friakha i Mateusza Gubały. Na 2:0 trafił Damian Strójwąs. Solową akcję przeprowadził Baranowicz, oddał strzał, bramkarz Chrobrego sparował piłkę, a Strójwąs wykonał skuteczną dobitkę.
– To wymagający rywal z zawodnikami ogrywanymi w drugiej lidze – mówił o Rozwoju trener Chrobrego Paweł Rząsa. – Szkoda straconych bramek, źle zareagowaliśmy przy pierwszej stracie, przy stałym fragmencie. Tak samo z 0:2, bo wtedy staraliśmy się bardziej atakować. W pierwszej połowie byliśmy za bardzo cofnięci. Nie poddajemy się jednak i do Katowic jedziemy powalczyć. Jeśli pierwsi strzelimy, mecz robi się od nowa, i z takim założeniem tam jedziemy. Rywalom gratuluję, ale walka jeszcze trwa. Rok temu też przegraliśmy pierwsze spotkanie z Piastem Gliwice 2:3, w rewanżu na kwadrans przed końcem było 2:1 dla Piasta, a jednak udało się doprowadzić do karnych i wygrać po nich. Będziemy walczyć o zwycięstwo – zapewnił trener Rząsa na oficjalnej stronie Chrobrego.
Rewanż – już we wtorek na „Kolejarzu”. Początek o 16:15.
Protokół meczowy
1. mecz barażowy o awans do CLJ U-17
sobota, 15 czerwca, stadion w Głogowie
Chrobry Głogów – Rozwój Katowice 0:2 (0:1)
0:1 – Gasz, 19 min
0:2 – Strójwąs, 83 min
Chrobry Głogów: Cieśla – Budziński, Chaberek, Jandziak (85. Skiba), Budziszewski (88. Górski), Jóźwiak, Galas (90. Pisarski), Boksiński, Mól, Malczuk (67. Wojak), Sawicki (80. Kłakulak).
Trener Paweł RZĄSA.
Rozwój Katowice: Szczuka – Draga, Gubała, Gasz, Czenczek – Chmarek, Ciszewski, Pietrowski, Baranowicz, Friakh – Woźniak. Z ławki weszli: Strójwąs, Jastrzembski, Wiewióra, Czapla.
Trener Kamil PĄGOWSKI.
foto: chrobry-glogow.pl