– Udajemy się do Radomia w dobrych humorach. Mam nadzieję, że w jeszcze lepszych wrócimy – mówi pomocnik Rozwoju Katowice przed piątkowym meczem z jednym z kandydatów do awansu.
Po wygranej z Wisłą Puławy, przyszedł czas na mecz z kolejnym z grona faworytów drugiej ligi?
– Radomiaka z pewnością trzeba do tego grona zaliczyć, ale przypomnę, że w tamtym sezonie nas nie pokonał. W pierwszym meczu zremisowaliśmy, mimo że od 35. minuty graliśmy w osłabieniu, a wiosną z Radomia udało nam się wywieźć trzy punkty. Darzymy Radomiak dużym szacunkiem, wygrał dwa pierwsze mecze, ale na pewno nie jedziemy tam jak na pożarcie, tylko po jakąś zdobycz punktową.
Ile zależy w lidze od dobrego startu?
– Ważne, że w poprzedniej kolejce odnieśliśmy przekonujące zwycięstwo z Wisłą. Patrzymy w przyszłość. Z pełną wiarą w swoje umiejętności będziemy chcieli grać z kolejnymi przeciwnikami. Myślę, że Rozwój był przez wielu ekspertów skazywany na pożarcie w spotkaniu z Puławami. Jako drużyna pokazaliśmy jednak, że na pewno nie będzie z nami nikomu łatwo. Sądzę, że Radomiak podejdzie do tego meczu w 100 procentach skoncentrowany i zmobilizowany. Zwycięstwa kształtują charakter każdej drużyny, rośnie pewność siebie. Jest takie porzekadło piłkarskie, że wygrane robią atmosferę. Tak niewątpliwie jest, dlatego w dobrych humorach jedziemy do Radomia i mam nadzieję, że w jeszcze lepszych wrócimy.
Doczekasz się kiedyś serii meczów bez żółtej kartki?
– (śmiech). Jest to wkalkulowane w moją grę. Tych – powiedzmy – kilka kartek w sezonie to u mnie norma. Walczę z tym. Akurat nie do końca zgadzam się z tą żółtą, którą dostałem z Puławami, ale takie jest życie i szanuję decyzję arbitra. To mankament w mojej grze… Choć czy to na pewno mankament? Nie kalkuluję. Może czasami powinienem. Na pewno będę nad tym pracował.
Duet defensywnych pomocników tworzysz z Michałem Płonką. Zaskoczenie, że latem został przy Zgody?
– Byłem przekonany, że Michał wybierze klub z wyższej ligi, ale tak się nie stało. To plus dla wszystkich zawodników Rozwoju. Michał bardzo dużo daje temu zespołowi. Jest na boisku prawdziwym liderem, reżyserem naszej gry. Kreuje akcje ofensywne, praktycznie każda z nich przechodzi przez niego. Mogę z pełną świadomością powiedzieć, że Michał jest naszej drużynie niezbędny.
Radomiak – Rozwój Katowice
3. kolejka II ligi
piątek, 11 sierpnia, godz. 18:30, stadion MOSiR w Radomiu
Sędziuje: Sebastian Załęski (Ostrołęka)
foto: Szymon Kępczyński