Porażką 0:4 zakończyło się na „Kolejarzu” bratobójcze katowickie starcie między GKS-em a Rozwojem w ramach Centralnej Ligi Juniorów U-15.
Trampkarze Rozwoju nieźle weszli w ten mecz, stworzyli 2-3 bramkowe okazje, ale potem do głosu doszła GieKSa, będąca beniaminkiem rozgrywek. Już po pierwszej połowie przegrywaliśmy 0:3, tracąc bramki w dość łatwy sposób. Dwie pierwsze padły ze stałych fragmentów gry. Gdy na początku drugiej połowy rywale dorzucili czwarte trafienie – znów po stałym fragmencie – losy derbów były już definitywnie rozstrzygnięte. Choć byliśmy wyraźnie słabsi i ponieśliśmy zasłużoną porażkę, do końca zespół walczył ambitnie o honorowe trafienie. Brakowało jednak w polu karnym ostatniego dogrania, decyzji o strzale, albo nawet łutu szczęścia, gdy w końcówce Teodor Madaj strzelił piłką w słupek.
W tabeli CLJ U-15 pozostaliśmy na ostatnim miejscu i skomplikowaliśmy sobie walkę o utrzymanie, w której GKS też bierze udział. Do plasującego się nad strefą spadkową TS Przylep Zielona Góra tracimy 4 punkty, mając w perspektywie jeszcze oba bezpośrednie mecze. Rewanż z GieKSą – już za niespełna tydzień, 29 maja, oczywiście na „Kolejarzu”. Rywalom gratulujemy dzisiejszego zwycięstwa i do zobaczenia!
Więcej o CLJ U-15 – TUTAJ.
Protokół meczowy
Centralna Liga Juniorów U-15
niedziela, 23 maja, godz. 14:00, MOSiR „Kolejarz”, ul. Alfreda 1
GKS Katowice – Rozwój Katowice 4:0 (3:0)
1:0 – 11 min, 2:0 – 28 min (karny), 3:0 – 34 min, 4:0 – 47 min.
Rozwój Katowice: Baniak – Biłka (65. Musioł), Madaj, Semik, Synowiec, Jarek, Baranowicz, Drzewiecki, Rogowski, Zdebel (41. Szablicki), Rzeszowski (61. Marquardt).
Trener Grzegorz WITEK.
foto: administrator
