24-letni boczny pomocnik po czterech latach wraca na Zgody 28.
Większość kibiców Rozwoju pewnie dobrze pamięta Daniela Paszka. Do naszego klubu trafił jako junior z AKS-u Mikołów. W wieku 17 lat zaliczył swój debiutancki sezon w trzeciej lidze. Łącznie w pierwszej drużynie urodzony w 1993 roku zawodnik rozegrał 56 meczów, strzelając 3 gole. W pamiętnym sezonie 2011/12 przyczynił się do awansu na szczebel centralny. Ostatni raz z herbem naszego klubu na piersi o stawkę Paszek zagrał 3 sierpnia 2013 – zremisowaliśmy wtedy bezbramkowo z UKP Zielona Góra.
Wcześniej skrzydłowy spędził pół roku na wypożyczeniu w Podlesiance Katowice, później przez dwa lata był zawodnikiem Polonii Łaziska Górne, by w 2016 roku wyjechać na Podkarpacie. Przez półtora sezonu zaliczył w trzecioligowych Karpatach Krosno 40 meczów. Zdobył 1 bramkę.
– Daniel nie jest wychowankiem Rozwoju, ale grał u nas długo, dlatego to„nasz” chłopak. Przez jakiś czas był na ogólnym zakręcie życiowym, na szczęście z niego nie wypadł. Zgłosił się i zaproponował, byśmy pomogli jemu, a on pomoże nam. Umówiliśmy się, by przyjechał na obóz do Zakopanego i pokazał się na boisku. Wypadł na tyle pozytywnie, że trenerzy zdecydowali się dać mu szansę. Wszyscy liczymy, że ją wykorzysta – powiedział Marcin Nowak, dyrektor naszego klubu.
Daniel Paszek kontrakt podpisał we wtorek. Z Rozwojem związał się do 30 czerwca 2018 roku.
foto: Szymon Kępczyński