Mateusz Jastrzembski w sobotnim meczu z Zagłębiem II Sosnowiec doczekał się pierwszej ligowej bramki w barwach seniorskiego zespołu Rozwoju.
Znajdując się na środku pola karnego i pewnie uderzając, a wcześniej i później absorbując przeciwnika wieloma udanymi zagraniami, wyrósł na pierwszoplanową postać sobotniego meczu z Zagłębiem II Sosnowiec. Dla Mateusza Jastrzembskiego – szczególnego. Pomocnik Rozwoju, który latem wrócił do nas po dwóch sezonach spędzonych w ŁKS-ie Łódź, zdobył swoją pierwszą seniorską bramkę w barwach naszego klubu.
– Wreszcie wpadło, długo na to czekałem. Od początku rundy miałem poczucie, że dobrze mi idzie. Już w Kłobucku strzeliłem – wydawało się, że ze spalonego, ale trener wysłał mi potem screena, na którym widać, że spalonego nie było. Cóż było zrobić, taką sędzia podjął decyzję i graliśmy dalej. Fajnie to smakuje, strzelić z Zagłębiem w ważnym momencie, na 2:0 – mówi „Jastrząb”, który trafił do siatki w 29. ligowym występie w barwach Rozwoju.
Gratulujemy i trzymamy kciuki za kolejne gole. Oby jak najszybciej!
