W przedostatniej kolejce rundy jesiennej IV ligi śląskiej i zarazem w ostatnim tegorocznym meczu w roli gości zmierzymy się ze Szczakowianką Jaworzno. Początek o 14:00.
Tabela IV ligi śląskiej jest bardzo spłaszczona, dzięki zdobyciu 7 punktów w ostatnich 3 spotkaniach wyskoczyliśmy na 10. pozycję, czyli tuż nad strefę spadkową, mając na koncie 16 „oczek”, czyli tyle, ile mają cztery zespoły: Szombierki Bytom, Zagłębie II Sosnowiec, Szczakowianka Jaworzno i Rozwój Katowice. Traf chciał, że w przedostatniej kolejce zagrają ze sobą – co dobitnie ilustruje, że znów czeka nas spotkanie „za 6 punktów”.
Szczakowianka to najczęściej w stawce remisująca drużyna. Dzieliła się z rywalami punktami już 7-krotnie. Dla kontrastu, my uczyniliśmy to tylko raz – przed tygodniem z Piastem II Gliwice (0:0). Ponadto, jaworznianie zanotowali po 3 zwycięstwa i 3 porażki. Przed własną publicznością ulegli jedynie Szombierkom. Poza tym na specyficznym, wysłużonym obiekcie w Szczakowej przy ul. Kościuszki i3-krotnie wygrywali i 3-krotnie remisowali. Dwa tygodnie temu rozbili Unię Dąbrowa Górnicza 4:1, by potem na wyjeździe ulec MKS-owi Myszków 1:2.
Szczakowianka to mistrz poprzedniego sezonu I grupy IV ligi śląskiej, który w dramatycznych okolicznościach, po dwóch golach straconych w końcówce oraz dogrywce, przegrał baraż o III ligę z Unią Turza Śląska. Latem w zespole doszło do wielu zmian, ale nie zmienił się trener, którym pozostał Paweł Cygnar. Jednym z liderów „Drwali” niezmiennie jest Michał Chrabąszcz, w tej rundzie trafiający do siatki rywali 7-krotnie. W kadrze druzyny znajdujemy też byłych zawodników Rozwoju, Marcina Smarzyńskiego (2008) czy Pawła Szołtysa (2017).
Rozwój notuje niezłą serię. Dwa tygodnie temu przełamaliśmy się, wreszcie odnosząc zwycięstwo na naturalnej trawie – w Kamyku pokonaliśmy Unię Rędziny 2:1. Wierzymy, że mimo wielu problemów kadrowych z ostatniego tegorocznego wyjazdu nie wrócimy z pustymi rękami, co pozwoli nam z tym większym optymizmem przygotowywać się do wieńczącej rundę domowej konfrontacji z Dramą Zbrosławice, czyli aktualnym liderem tabeli.
Szczakowianka to rywal, na którego sposób ostatnio znaleźliśmy w 2012 roku, jako triumfator III ligi opolsko-śląskiej. Wygraliśmy przy Zgody 3:1. W Jaworznie nie wiedzie nam się od dłuższego czasu. Nieważne, czy na miejskim stadionie Victorii, czy w Szczakowej, nie potrafimy zdobyć punktu i bramki. Odkąd gramy w IV lidze, graliśmy ze „Szczaksą” już 6-krotnie (4 razy o punkty oraz 2 razy sparingowo) i ani razu nie wygraliśmy, notując 4 remisy i 2 porażki. W Jaworznie dwa razy było 0:2.
Z sobotniego meczu w Jaworznie gospodarze awizują transmisję internetową na żywo na platformie YouTube.
Szczakowianka Jaworzno – Rozwój Katowice
14. kolejka I grupy IV ligi śląskiej
sobota, 4 listopada, godz. 14:00, stadion w Jaworznie-Szczakowej, ul. Kościuszki 1
Sędzia: Wojciech Szczurek (Buczkowice).
foto: administrator
