„Od kilku lat nie byliśmy w takiej sytuacji” – głos z obozu rywala


Od trzech tygodni trenujemy na zielonych boiskach. Wiem, że drużyny, z którymi będziemy się spotykać w pierwszych kolejkach, nie miały takiego komfortu – mówi Włodzimierz Gąsior, trener Siarki Tarnobrzeg, przed sobotnią inauguracją wiosny w Katowicach.

Dariusz Dziedzic (prezes):
– Okres przygotowawczy trzeba uznać za dobrze przepracowany, ominęły nas większe perturbacje. Zawodnicy są moim zdaniem naprawdę dobrze przygotowani. Chciałbym, żeby nieudana jesień poszła w zapomnienie. Myślę, że wiosna będzie nasza i sportowo sprostamy zadaniu. Od kilku lat nie walczyliśmy o utrzymanie. To dla nas nowe wyzwanie, ale sądzę, że wszystko skończy się happy endem i w lecie spokojnie będziemy przygotowywać się do nowego sezonu w drugiej lidze.

Włodzimierz Gąsior (trener):
– Dopisuje forma, zdrowie i pogoda. Mogliśmy korzystać z naszych obiektów. Od trzech tygodni trenujemy na zielonych boiskach. Warunki są doskonałe, by dobrze przygotować się do meczów mistrzowskich. Wiem, że drużyny, z którymi będziemy się spotykać w pierwszych kolejkach, nie miały takiego komfortu. Grały i trenowały na sztucznych murawach, a my już dłuższy czas jesteśmy na zielonych boiskach. Drużyna jest nastawiona optymistycznie. W ostatnich czterech latach nie byliśmy w sytuacji, w której musieliśmy bronić się przed spadkiem. To bardzo nas mobilizuje. Cel to utrzymanie. Na 26 zawodników, których mam do dyspozycji, 16 to młodzieżowcy, co pozwoli nam również grać o coś w Pro Junior System, gdzie co roku jesteśmy wysoko. Ci zawodnicy nie grają tylko dlatego, że są młodzi. W ostatnim okresie zrobili duży postęp i mają miejsce w kadrze zespołu dlatego, że prezentują ciekawy poziom. W sparingach nie było widać różnicy między pierwszą a drugą jedenastką. Mamy zawodników, którzy pozwalają nam grać w różnych systemach. To dla nas komfort, możemy zaskakiwać przeciwników. W Katowicach postawimy na zawodników dających gwarancję zdobycia trzech punktów. Nie ukrywam, że po to tam jedziemy.

Jakub Głaz (kapitan):
– Czujemy się bardzo dobrze, czeka nas ciężka runda, bo gramy o utrzymanie. W drużynie jest rywalizacja na pozycjach, co wpływa na nas pozytywnie. Atmosfera jest dobra, mamy wielu zawodników młodych i kilku starszych. Znajdujemy wspólny język. Zaczynamy w Katowicach. To będzie bardzo ważny mecz, co nas w żaden sposób nie paraliżuje. Z Rozwojem zawsze było ciężko. To też drużyna młoda, nieobliczalna. Wierzę, że to będzie dobre spotkanie. Celem są trzy punkty.

Marcin Wodecki (nowy zawodnik):
– Zżyłem się z drużyną. Jestem tu miesiąc, a czuję się, jakbym był już rok albo dwa lata. Myślę, że w ten sposób będziemy robić wyniki. Atmosfera zawsze jest ważna.

Tomasz Wełnicki (nowy zawodnik):
– Mamy jasny cel, czyli utrzymanie. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani fizycznie, badania to potwierdzają, Trenowaliśmy dwa razy dziennie, za nami dużo jednostek motorycznych. W tym roku wiosna jest bardzo krótka i nie ma czasu na to, by dochodzić do najwyższego poziomu motorycznego meczami. Cieszy, że my już jesteśmy na takim etapie. Najbliższy mecz chcemy wygrać, bo ważne jest, by dobrze rozpocząć. Jeśli wygrywa się na inaugurację, to do kolejnych spotkań podchodzi się łatwiej. Drużyna to mieszanka. Z jednej strony są tu zawodnicy, którzy grali nawet w ekstraklasie, a z drugiej – młodzi i utalentowani. Sam jestem zdziwiony, bo na treningach wygląda to bardzo dobrze. Siarka powinna grać w tej lidze o coś więcej niż utrzymanie, ale sytuacja jest, jaka jest. Musimy sobie z nią poradzić.

Rozwój Katowice – Siarka Tarnobrzeg
22. kolejka II ligi
sobota, 2 marca, godz. 15:00, stadion przy ul. Zgody 28

Sędziuje: Albert Różycki (Łódź).

foto: Tomasz Błaszczyk, źródło: konferencja prasowa Siarki