W sobotę o 11:00 na „Rapidzie” odbędą się derby Katowic między Spartą a Rozwojem w ramach 5. kolejki I grupy IV ligi śląskiej.
W czasach pierwszoligowych graliśmy derby miasta z GieKSą, po przeobrażeniach klubu – z Podlesianką w IV lidze i Pucharze Polski Podokręgu Katowice, a teraz, po czerwcowych wydarzeniach w klasie okręgowej, przychodzi czas na kolejne. W sobotę o 11:00 na „Rapidzie” w Koszutce zmierzymy się ze Spartą, która pierwszy raz w swojej blisko 100-letniej historii występuje na najwyższym poziomie wojewódzkim na dowód tego, jak prężnie jest rozwijającym się projektem i wzrastającą siłą na piłkarskiej mapie Katowic.
Kamil Bętkowski, Bartosz Chwila, Kamil Łączek, Mateusz Mazurek, Bartosz Sobotka, Dawid Witek… To przedstawiciele licznego grona zawodników Sparty, mających w CV występy w Rozwoju, których doskonale pamiętamy czy to z występów przy Zgody w drugiej lidze, czy nie tak dawnych na „Kolejarzu” (pozdrawiamy, Kuku!). Po letniej ofensywie transferowej nasi sąsiedzi, podobnie jak Podlesianka, wyrośli na jednego z faworytów rozgrywek, a twarzą tych wzmocnień był Grzegorz Goncerz, (nie)dawny ulubieniec trybun przy Bukowej, wracający na katowicką ziemię po latach spędzonych w Rzeszowie czy Kołobrzegu.
Drużyna trenera Michała Chmielowskiego zaczęła sezon udanie. Po czterech kolejkach ma na koncie 7 punktów. Zaczęła od bezbramkowego remisu zanotowanego w roli gospodarza wyjątkowo przy… Asnyka z Szombierkami Bytom. Potem były historyczne gole i zwycięstwo w Siewierzu z Przemszą (1:2), nieudana premiera na „Rapidzie” (0:2 z Unią Dąbrowa Górnicza) i ubiegłotygodniowy pokaz siły, czyli efektowna wyjazdowa wygrana z MKS-em Myszków aż 6:1. Tym samym MKS-em, który pokonał Orła Miedary 8:0, a tenże Orzeł ograł nas przed tygodniem…
Dlatego zdajemy sobie sprawę ze skali trudności, jaka czeka nas w sobotnie przedpołudnie. Nie zaczęliśmy tego sezonu dobrze, po 4 kolejkach mamy 3 punkty za zwycięstwo ze Zniczem Kłobuck oraz porażki z Victorią Częstochowa, Zagłębiem II Sosnowiec i Orłem Miedary. Po drodze odpadliśmy jeszcze w Chorzowie z Pucharu Polski. Nasza młoda drużyna solidnie pracuje, dlatego wierzymy, że wkrótce na nasze konto wpadną premierowe bramki i premierowe punkty zdobyte w roli gości.
W najnowszej historii co najwyżej rozgrywaliśmy ze Spartą sparingi. Właśnie z nią odbył się ten pierwszy po reaktywacji I zespołu, w lipcu 2020 remisując na „Kolejarzu” 1:1. Taki sam rezultat padł zimą 2021 na „Rapidzie” 1:1. Rok później na „Kolejarzu” byliśmy górą, wygrywając 4:3.
Zapraszamy na „Rapid”, życzmy sobie dobrego widowiska. Niech to będzie święto lokalnej piłki!
Sparta Katowice – Rozwój Katowice
5. kolejka I grupy IV ligi śląskiej
sobota, 2 września, godz. 11:00, „Rapid”, ul. Stęślickiego 6
Sędziuje: Marcin Bielawski (Mysłowice).