Nasz zespół tyleż sensacyjnie, co w pełni zasłużenie pokonał w Radomiu jednego z głównych kandydatów do awansu na zaplecze ekstraklasy!
Jedyny gol padł w 57. minucie. Grzegorz Fonfara krótko rozegrał rzut rożny, Grzegorz Marszalik dośrodkował lewą nogą, a w polu karnym najsprytniejszy okazał się Sebastian Murawski i głową – jak się okazało – zapewnił Rozwojowi bardzo cenne trzy punkty.
Marszalik był jednym z dwóch zawodników, którzy wskoczyli do wyjściowego składu w porównaniu z bezbramkową inauguracją wiosny z Siarką. Od początku zagrał też Michał Płonka, z kolei zabrakło Bartosza Sobotki i kontuzjowanego Michała Trąbki.
Była to pierwsza oficjalna wygrana i pierwsza oficjalna bramka Rozwoju w lidze pod wodzą trenera Tadeusza Krawca. Wciąż czekamy za to – oby jak najdłużej! – na pierwszą bramkę… straconą. Wygrana w Radomiu była tyleż sensacyjna – trudno nie mówić o tym, skoro jeden z trzech faworytów do awansu podejmował zespół ze strefy spadkowej – co zasłużona. Dość powiedzieć, że wspierani przez blisko 3,5-tysięczną publikę gospodarze kończyli mecz w podwójnym osłabieniu! W 59. minucie – czyli już przy stanie 0:1 – czerwoną kartkę ujrzał Mateusz Spychała, zaś na samym finiszu nerwy puściły jeszcze wprowadzonemu z ławki Davidowi Kwiekowi.
Radomiak przegrał u siebie po raz pierwszy od 9 spotkań (wszystkie wygrał), z kolei Rozwój zanotował pierwszą wyjazdową wygraną od… inauguracji sezonu (3:0 w Legionowie). Potem w roli gości dwukrotnie remisowaliśmy i 7-krotnie przegrywaliśmy.
Nasz zespół strefy spadkowej nie opuścił, ale przesunął się w tabeli na 16. miejsce. Mamy na koncie 21 punktów. Do Stali Stalowa Wola, plasującej się na 10. pozycji, tracimy trzy „oczka”. Teraz przed nami dwa z rzędu mecze na Zgody 28. Najpierw – kolejny rywal z czołówki, czyli Puszcza Niepołomice, a za kolejny tydzień – wspomniana „Stalówka”. Oczywiście zapraszamy. Słowa jednak słowami, a najlepsze zaproszenie wysłali Wam wszystkim w sobotnie popołudnie nasi zawodnicy. Kto oglądał transmisję na Łączy Nas Piłka, pewnie nie żałuje.
Protokół meczowy
21. kolejka II ligi
sobota, 11 marca, godz. 17:00, Stadion Miejski w Radomiu
Radomiak – Rozwój Katowice 0:1 (0:0)
0:1 – Murawski, 57 min (asysta Marszalik)
Sędziował Piotr Łęgosz (Włocławek). Widzów 3421.
Radomiak: Szady – Spychała, Grudniewski, Gurzęda, Sulkowski – Stąporski (58. Stanisławski), Bemba (67. Kwiek), Kościelny, Leandro, Tarnowski (58. Brągiel) – Cupriak.
Trener Werner LICZKA.
Rozwój Katowice: Gocyk – Mielnik, Czekaj, Murawski, Kowalski – Fonfara, Płonka (57. Jaroszek) – Rutkowski (87. Barwiński), Szczepański (86. Kozłowski), Marszalik – Przezak (61. Kowalczyk).
Trener Tadeusz KRAWIEC.
Żółte kartki: Spychała, Bemba, Leandro, Szady – Płonka, Marszalik, Kowalski, Szczepański, Kowalczyk, Barwiński.
Czerwone kartki: Spychała (59, druga żółta), Kwiek (90, faul bez piłki).
foto: Szymon Kępczyński