Drużyna Akademii Piłkarskiej Rozwoju Katowice przygotowująca się w Busku-Zdroju do rundy wiosennej I ligi śląskiej juniorów starszych zremisowała 4:4 z seniorskim zespołem LUKS Zalipie z małopolskiej „okręgówki”.
Nasz zespół prowadził już 3:1 i 4:2, ale w końcówce stracił dwie bramki – tę pierwszą po nieporozumieniu i zgubieniu piłki we własnym polu karnym, tę drugą z „jedenastki” – dlatego środowy wieczór w Busku-Zdroju zwieńczył remisem, podobnie jak pierwsza drużyna. Nie brakowało okazji na podwyższenie wyniku, zwłaszcza przy stanie 3:1, lecz nieco zawodziła skuteczność, a z upływem minut i zmian rywale byli coraz groźniejsi.
– Przeciwnicy w obu dzisiejszych sparingach zawiesili poprzeczkę wysoko. Busko postawiło się pierwszej drużynie, my mieliśmy już wynik 4:2 i grę pod kontrolą. W końcówce na boisku sporo było chłopaków z 2006 rocznika, którzy są na obozie i potrzebują minut, przetarcia z seniorami. Może nie są jeszcze gotowi na seniorską piłkę, ale to dla nich doświadczenie i kolejna lekcja. Pracujemy dalej – podsumował trener Rafał Bosowski, który nie mógł dziś skorzystać z Szymona Jarka. Powrót naszego skrzydłowego do pełni zdrowia to kwestia około miesiąca.
Był to jedyny sparing juniorów starszych na zgrupowaniu w Busku, gdzie pracować będą – jak pierwsza drużyna – aż do soboty.
LUKS Zalipie – Rozwój Katowice (juniorzy) 4:4 (1:3)
Bramki dla Rozwoju: Pałka, Zieliński, Andrejczyk, Rzeszowski.
skład Rozwoju: Białek – Draga, Machalski, Semik, Synowiec, Baranowicz, Rogowski, Pałka, Andrejczyk, Zieliński, Jarosz oraz Bryła, Figura, Rzeszowski, Roj, Orzechowski, Biłka, Zdebel.
Trener Rafał BOSOWSKI.
foto: administrator
