Trener Rozwoju Katowice dosadnie skomentował derbową porażkę z Podlesianką w II rundzie podokręgowego Pucharu Polski.
– Na nic innego niż porażka tu nie zasłużyliśmy, grając tak jak dziś. Gdyby ten mecz jakimś cudem został przeciśnięty na naszą stronę, to zastanowiłbym się, czy nie lepiej honorowo oddać Podlesiance miejsce w kolejnej pucharowej rundzie. Gratulacje dla niej, bo zaprezentowała się na naszym tle bardzo dobrze i zasłużenie wygrała.
– Słowo szok to chyba właściwe określenie. Zabrakło nam dziś wszystkiego. Nie ma co owijać w bawełnę, trzeba mówić jasno i wyraźnie. Jestem takim człowiekiem, że gdy trzeba chwalić – to zawsze chwalę. Sprawiedliwość to cecha, która musi nami kierować, choć może nie jestem w tych pochwałach bardzo wylewny. Jeśli gramy dobrze – to chwalmy, a jeśli gramy tak, jak dziś, to trzeba karcić i mówić pewne rzeczy wprost.
– Zagraliśmy bardzo słabe spotkanie. W najgorszych snach bym nie podejrzewał, że może być tak słabo. Nie spodziewałem się, że będziemy mieli tyle problemów. Jedyny maleńki plusik, niemalże niewidoczny, jest taki, że ci chłopcy, ta drużyna, za tydzień w Jaworznie powinna zareagować na tę porażkę zdecydowanie lepszą grą.
foto: administrator
