Jan Furlepa po wysokim zwycięstwie opolan przy Zgody mówił o nas w ciepłych słowach.
– Obawiałem się tego meczu. W swojej przygodzie trenerskiej dwa razy tu przegrałem. Dzisiaj wygraliśmy. Wynik sugeruje, że był to łatwy mecz, ale drużyna Rozwoju przeciwstawiła nam ambicję, wolę walki. My byliśmy lepsi piłkarsko i skuteczniejsi. Po ostatnim spotkaniu (1:1 z Puszczą – dop. red.) mieliśmy niedosyt, bo gra była pod naszą kontrolą. Teraz mamy trzy punkty.
– Trzymam kciuki za Rozwój, niech ta śląska drużyna się utrzyma. My mamy inne cele. Chcemy potwierdzić to wszystko za tydzień. To nie przypadek, bo gramy jak na drugoligowy poziom dobrą piłkę. Myślę, że za tydzień będziemy się cieszyć z awansu.
foto: Marta Kołodziejczyk