Komentarz trenera Rafała Bosowskiego po zwycięstwie Rozwoju z Dramą Zbrosławice.
💬 Trzy punkty smakują dziś szczególnie, ale nie może być inaczej, skoro w ostatniej akcji meczu zdobywa się bramkę na 3:2. Wiemy, że życie piłkarskie lubi oddawać takie rzeczy, więc podchodzimy do tego ze spokojem. To był mecz pełen emocji między dwiema drużynami, które chciały grać w piłkę, toczony w bardzo dużym tempie, o bardzo dużej intensywności. Były momenty, w których mieliśmy optyczną przewagę, ale też takie, kiedy dominowała Drama. Sporo było faz przejściowych, zmian ustawienia, na które trzeba było reagować. Tego w tej nowej czwartej lidze spodziewamy – by zdobywać punkty, w każdym meczu trzeba będzie wznosić się na wyżyny umiejętności.
💬 Chwała chłopakom, że potrafili do końca walczyć o jak najkorzystniejszy wynik, wykazali się odpornością psychiczną i charakterem – czyli czymś, co musi ich cechować na tym etapie ich przygody z piłką. Drama będzie jednym z faworytów tej ligi. Nie znam do końca wszystkich zespołów, z którymi będziemy się mierzyć, ale ma tyle jakości, tak szeroką kadrę o takich piłkarskich umiejętnościach, że wygrana z takim rywalem smakuje wybornie. Jestem przekonany, że to jeden z kandydatów do awansu.
💬 Robert Woźniak podkręcił kostkę i stąd zmiana w pierwszej połowie. Chcieliśmy poczekać do przerwy, ale Robert jest na tyle ambitny, że nie oszczędzał się, dawał maksa, a my nie chcieliśmy, by jego stan się pogorszył. Przed nami niedzielny trening, odnowa. Wkrótce będziemy mądrzejsi, jak ten uraz będzie się rozwijał. Obyśmy jak najszybciej mieli Robsona do dyspozycji. W niedzielę odnowa, sauna i beczka, poniedziałek wolny, wtorek – aktywacja w siłowni, rozruch i w środę jedziemy do Radzionkowa walczyć o kolejne punkty.
