Zmiany w sztabie Rozwoju. Tomasz Wróbel grającym asystentem!


Z powodu problemów zdrowotnych trenera Rafała Bosowskiego, sztab szkoleniowy drużyny Rozwoju został wzmocniony o „Dziambela”, czyli naszego kapitana i wychowanka.

Trener Bosowski już od jakiegoś czasu miał problemy zdrowotne, wynikające również ze stresu. Nadszedł moment, w którym stało się to wręcz niebezpieczne, dlatego trzeba było podjąć wspólną decyzję, że na razie musi poświęcić chwilę, by zadbać o to, co jest najważniejsze. Nie wyłącza się całkowicie z pracy w klubie, ale w następnych tygodniach jego działania będą mocno ograniczone. Życzymy Rafałowi jak najszybszego powrotu do zdrowia – mówi Marcin Nowak, wiceprezes Rozwoju.

Do sztabu szkoleniowego naszej drużyny dołączył Tomasz Wróbel. 36-latek, wychowanek klubu z ul. Zgody, wracał tu dwukrotnie – w 2014 i 2018 roku. Wiosną poprzedniego sezonu pomógł w wywalczeniu utrzymania w drugiej lidze. Ten obecny rozpoczął od gola strzelonego Elanie Toruń, ale już w piątej kolejce – w wyjazdowym spotkaniu z Siarką Tarnobrzeg – doznał poważnej kontuzji i od tamtej pory jest wyłączony z gry. W październiku przeszedł zabieg rekonstrukcji więzadła krzyżowego. Teraz będzie pomagać zespołowi nie na boisku, a przy jego linii bocznej. „Dziambel” legitymuje się licencją UEFA A.

Jakość, ale i liczba osób do „obsługi” tej naszej zróżnicowanej drużyny musiała zostać zachowana, dlatego w klubie urodził się pomysł, aby do sztabu w roli grającego asystenta dołączyć Tomka. To nasz wychowanek, człowiek posiadający ogromne doświadczenie życiowe oraz piłkarskie, wyniesione z gry na różnych szczeblach, na czele z ekstraklasą. Ten ruch wpisuję się w politykę klubu. Opieramy Rozwój na osobach silnie związanych ze środowiskiem, znających nasze realia. Tomek cieszy się w szatni ogromnym szacunkiem, co pomoże mu w nowej roli. Liczymy też, że po sprawnie przebiegającej rehabilitacji wesprze nas na boisku. Trenerzy, którzy zaczynali w Rozwoju – swoją pierwszą samodzielną pracę podjął tu Dietmar Brehmer, jego asystentami byli Adrian Siemieniec, Dawid Szulczek czy Tomek Stranc – dziś dobrze radzą sobie wyżej. Dotyczy to nie tylko trenerów, bo Łukasz Piworowicz dziś jest dyrektorem sportowym Rakowa Częstochowa. Tomkowi życzymy równie udanej kariery. Na tym ruchu zyskać może on sam, sztab i cały zespół – podkreśla wiceprezes Nowak.

Trenerem Rozwoju pozostaje Marek Koniarek, legitymujący się licencją UEFA Pro. Jego asystenci Michał Majsner i Tomasz Wróbel mają UEFA A. Sztab szkoleniowy uzupełnia trener bramkarzy i kierownik drużyny Marek Kolonko, a fizjoterapeutami pozostają Katarzyna Bogacka i Mateusz Otrębski.

„Api”, wracaj szybko do zdrowia!

foto: Tomasz Błaszczyk