Komentarz trenera Podlesianki po zwycięstwie lidera przy Asnyka 1:0.
– To był bardzo trudny mecz, na dużej intensywności. Pogoda była ciężka do grania w piłkę, ale na to nie mieliśmy wpływu. Nie mogę nie zaznaczyć, że mieliśmy w nogach środowe spotkanie, dlatego o ileś procent byliśmy bardziej zajechani niż Rozwój i to było widać. Rozwój przejął kontrolę nad prowadzeniem gry, sporo operował piłką, a my mocno przesuwaliśmy, pracowaliśmy w defensywie, starając się wykorzystywać kontry. To udało się zrealizować przy odrobinie szczęścia, które sprzyja drużynom starającym się mu pomóc. My zrobiliśmy bardzo dużo, by mu pomóc.
– Jestem pełen szacunku dla zawodników. Włożyli dziś więcej niż 100 procent, kawał serducha. Bardzo zaimponowała mi gra Rozwoju. Wiedzieliśmy, że to zespół mający swój pomysł i to się potwierdziło. To był z pewnością najtrudniejszy mecz spośród tych, które graliśmy, ale też dużo atutów Rozwoju zniwelowaliśmy, 100-procentowych sytuacji po obu stronach nie było zbyt wiele.