Jeśli nie myli nas rachuba, Dominik Całka to już 41. junior, który zadebiutował w Rozwoju (w meczu ligowym albo pucharowym), odkąd w 2020 roku reaktywowaliśmy pierwszą drużynę!
Skrzydłowy z rocznika 2006 w 79. minucie sobotniego spotkania z Ruchem Radzionków zmienił Maksymiliana Zielińskiego i w zgodnej opinii obserwatorów zaprezentował się z pozytywnej strony, nie bojąc się wzięcia gry na siebie, wchodzenia w pojedynki, dośrodkowań.
– W czwartek graliśmy w juniorach starszych mecz z Ruchem Chorzów. Już w przerwie dostałem wiadomość, że będę powołany do pierwszego zespołu. Porozmawiałem z trenerem Pągowskim, wcześniejsze spotkania mi nie wychodziły, a to czwartkowe było dużo lepsze. Cieszy mnie ten debiut. Dostałem wystarczająco minut, usłyszałem trochę pochwał. Trenerzy powiedzieli mi, że mam być pewny siebie. Próbowałem i co mogłem, to dałem. Końcówka była bardzo nerwowa, ale dobrze, że debiut przypadł na taki mecz, bo można się było zaaklimatyzować – mówił na gorąco Dominik Całka.
Gratulujemy debiutu i życzymy kolejnych występów w seniorskiej IV lidze – dla dobra naszego Rozwoju!